hihi to nie widziałaś tej kapturki ktora u mnie została;) jeszcze mniejsza i sprytniejsza )))
wlasnie po bieganiu stwierdziła że zamieszka w domku na podłodze pod moim łóżkiem - tak sie schowała ze dłuugo nie mogłam znaleźć
Na albinoskę uważaj - taka spokojna i miła, a dominująca;)
ufff no wreszcie jakaś wiadomość !!! ja tu od zmysłów odchodzę co się z moimi dziećmi dzieje i wydzwaniam po ludziach, a Ty telefonu nie odbierasz;p Wiem że są przekochane, cudowne i piękne! :loverat: - naprawdę walczyłam ze sobą za pomocą zdrowego rozsądku żeby Ci je w ogóle oddać! :D Ale bardzo si...
Ja tam albinosy kocham :] obecnie mam dwa - jedna moja własna którą bym za nic nie oddała;) a druga tymczasowo - jest przepiękna i ma świetny, łagodny charakter!
To jedwabiste, śnieżnobiałe futro, kiwanie się na boki... kosmiczne cudo!
(tylko ogony im się brudzą - można prać )
że offtopnę;) albinoska nr. 2 jest u mnie od tygodnia - bardzo miła dla ludzi, ale w stadzie probuje dominować doprowadzając do pisków pozostałe panny (czyli dwie kapturki) z czego największą panikarą jest moja Kropka:] Poza tym Albinoska jest silna i ciekawska - uwielbia zwiedzać - trudno na chwilę...
Ja myślę, że jak najbardziej, skoro "szczurzy" wet zalecił tez to piwo;) a szyszki to zdrowa, delikatna i naturalna sprawa nawet dzieciom w herbatkach się daje.
Evcia, to może ja bym wcześniej tą albinoskę przejęła (bo i tak ode mnie będzie transport) a dziewczyny przy okazji się będą się do siebie przyzwyczajać Co Ty na to?