jakie śliczności! a kombinowanie, w czym tu dać szczurowi antybiotyk uwielbiam. Duża tak mnie nauczyła, że co dzień musiałam wymyślać nowe pyszności- truskawki utarte z cukrem na następny dzień już nie działały, takoż i jogurty, co dzień musiał być inny smak, inna czekolada, inny serek, inny bobfrut...

dziś byłam z Agutką u wetki, bo była trochę ospała i apatyczna i miała przez chwilę temperaturę wyższą niż reszta, więc przy okazji zrobienia wizyty kontrolnej-pojechałam.Małej nic nie jest na szczęście, już u weta zaczęła niuchać wszystko jak zwykle, okazało się, że to zwykły stres socjalno-przepro...

wymiziaj! a moja szczurzynka, to też Budyń z tym,że damski, bo karmelowa Budyńka:)

trochę się dziś podenerwowałam i postanowiłam zmienić taktykę wypuszczania Budyńki i Agutki. Wyszłam sobie na jakiś czas z domu zamknąwszy uprzednio klatkę na 4 spusty, przychodzę, patrzę, a Agutki nie ma! i siedzi w najlepsze za szafką...wyjść nie chce, bo boi się otoczenia, nie mnie, bo do dłoni p...

noski kochane:P pomiziaj:)

Niech mi ktos da kopa w d.. , bo nie mam motywacji do niczego... :-X Dobra, masz wielkieeeego kopniaka, i kopnij w rewanżu mnie bo obudziło się we mnie zwierze...leniwiec :/ A praca magisterska czeka na lepsze dni... promotorowi to boję się na oczy pokazywać ::) ha ha! dobre, ja dziś poszłam do moj...

moim też zmienia się charakter z wiekiem, i to zawsze jak negatyw- te szalone robią się miziaste, a te spokojne brykają
a w nocy moja Adzia ostatnio zrzucała sama już nie wiem co i skąd, robią strasznie dużo hałasu na nocnych zwiadach

słooodziak, a łapki ma chyba większe niż cały on:D

Ol., Budyń pasuje do niej jak ulał, tak z koloru, bo budy karmelowy jak i z charakteru:P a dziś obczajka nowego pokoju- Adzia wczoraj wyszła pierwsza, ale czymś się straszliwie zestrachała, więc prym wiedzie...Budyńka. chyba dobrze jej zrobiło nowe miejsce, gdzie może wszędzie połazić bez pilnowania...

prawie taki sam zestaw jak moje pierwsze szczurki:D -też husky i kapturka

tadam tadam!! niniejszym przedstawiam moje stadko:) zacznę od najstarszej: Adzia (zdrobnienie od ADHD, co mówi samo za siebie:P),huskulec, biega, lata , skacze po sam sufit, wlezie dosłownie wszędzie, w dodatku ma chyba 9 żyć (wcielenie kota czy jak??:P), bo już dwa razy mogła zginąć...wzięłam ją ki...