Ooo to może temu mojemu chomikowi coś z tym gruczołem właśnie się stało... ostatnio nie widziałam już żeby coś zlego się działo

Ja też pamiętam że miałam kiedys usuwane za ok 200 zł prywatnie.
Owszem, na NFZ , ale zaufana i sprawdzona dentystka bardzo miła pani

600zł ? przyjaciółka ostatnio usuwała i płaciła jedynie za jedno prześwietlenie, za usunięcie chirurgicznie nie płaciła nic.

Oj to w takim razie piachem

Ile to ja razy bym dziś glebe zaliczyła na chodniku istne lodowisko, i nikt oczywiście nie wpadł na pomysł by posypać to jakąś solą lub piaskiem...

Stadko bardzo zgrane , przynajmniej te 3 muszkieterki ;) A najstarsza Niuńka samotnie śpi w koszyku na dole. Przed chwilką zauważyłam u niej krew na brzuszku. Początkowo myślałam że to marchewka ale po przyjrzeniu się widze małe wgłębienie w sierści i ranke. Któryś z malców musiał dziabnąć babcię. >:(

Mnie zadziwiło to czym karmią zwierzęta w centrach handlowym. Same karmy z wyższej półki (widziałam na własne oczy jak babeczka sypała gryzoniom pokarm ;) ). Co do szczurów w akwariach.. no niestety są ... ale jak już wspomniałam wcześniej lepsze to niż mały ciasny transporterek lub mikroskopijna my...

U mnie też marchewka nie przejdzie ale ogórek może spisać się wyśmienicie

A to mój "jamnik" parę lat temu.

Joanka współczuję biedna psinka

A skąd masz pewność, że Twoj jamnik nie miał np babki która była mieszańcem lub psem innej małej rasy? Bo wygląda jak jamnik? Jest wiele psów które wyglądają jak rasowce mimo tego , że są zwykłymi wielorasowymi mieszańcami ;) Ja też nie mam pewności co kryje się w moim "jamniku" ;) Ale też...

starta marchewka została jedynie powąchana i obsikana...

Ale takiemu diabełkowi to można wszystko wybaczyć

Piękny

Aaaa jaki nochal