musiała jakoś wyjść - to oczywiste skoro w klatce jej nie ma... nie wiem już co Ci doradzić, ja bym porozstawiała w każdym pomieszczeniu jedzenie, nawet w tych do których teoretycznie nie miała dostępu i sprawdzała co rano czy gdzieś nie ubyło, tylko w ten sposób możesz sprawdzić czy w którymś pokoj...