Elion 10.05.2011 – 13.05.2013 Przeżyłam 2 lata i 3 dni, chociaż ktoś mógłby się kłócić, że to było 2 lata 2 dni i 7 godzin, ale może nie bądźmy drobiazgowi. Przyszłam na świat 10 maja, ale o której godzinie tego moja opiekunka nie wie dokładnie, wraz z siedmiorgiem rodzeństwa przyszliśmy na świat dz...

Bliźniak – moje chłopczysko kochane. Mój drugi z „diabelskich braci”. Całą swoją zadziorność stracił po odejściu swojego bliźniaczego brata Skarpetki. Ogonek, który był wszędzie, nie słuchał się w ogóle, gonił wszystkich dookoła i był pierwszy do rozrabiania, nagle zniknął, stał się cichutki, zamkni...

Lilou – Lili, Lilianna. Niebieska kuleczka, która po przeżytej w dzieciństwie traumie ( przygniecenie spadającą szafką ) stała się niezależną, stawiającą na swoim „żabą”, która przejęła władzę w stadzie po odejściu mamy Blu, która wzięła pod swoje skrzydła braciszka Bliźniaka i dzieliła się z nim le...

Wczoraj w nocy odszedł Cosma...

Miała być chłopcem, a okazała się dziewczynką, miała zostać oddana, a została do końca. Urodziła osiem ślicznych osesków, z których siedem obchodziło ostatnio swój pierwszy rok życia. Wielka osobowość w małym ciele. Prowadziłyśmy wieczną wojnę o kable, o jej miejsce do spania, o ubrania, o koce, któ...

Minęło kilka miesięcy, a ja dopiero teraz mogę usiąść i napisać o jednym z moich "diabelskich braci". Tak ich nazwałam ponieważ byli/są cali czarno-brązowi, mieli/mają czarne ogonki, czarne uszka, czarne łapki, z wyjątkiem Skarpetki, który miał białe skarpeteczki na łapkach. Pisze byli/są,...

Antek, Antoś, Antonio, mała znajda uratowana z ulicy, biało-beżowa kuleczka o rubinowych oczach, która znalazła u mnie schronienie i swój nowy dom. Wystraszeni, zaskoczeni i zaciekawieni byliśmy oboje, powoli zawiązywała się pomiędzy nami nić przyjaźni. Dzięki niemu, swoje miejsce w moim domu znalaz...

Cześć. Po raz pierwszy jestem na forum, pomimo tego, że zaglądam na szczury org. często, czyli od czasu kiedy w moim domu pojawiły się ogonki: ) Dzisiaj jednak weszłam na stronę "odeszły" aby podzielić się moim smutkiem. We wtorek odszedł Willi, szczurek, który trafił do mojego domu, w sie...