O mój Boże.. zamierzasz rozmnażać, żeby wyprodukować kolejne biedne szczurki, które w większości skończą pewnie jako pokarm? Skrajna nieodpowiedzialność...

Tak.

Ale świetny!!!

Piękna, świetną ma główkę . No właśnie, a towarzystwo?

No właśnie wiem, dlatego się pytam, kiedyś czytałam, że nie było problemów, co mnie bardzo dziwiło.

Śliczne ogonki! Biedny Harold, ciekawe co mu robili z tym ogonkiem . A Edward jest piękny! Niestety nie powiem Ci, czy to dumbo, bo muszę przyznać, że nie za bardzo znam się na szczurzych odmiankach, znaczeniach itd Ale wyglądają mi bardziej na normalne uszyska .

Zgadzam się z Isią28. Moje ciury też są jak najbardziej oswojone, czasem przychodzą jak je wołam, a czasem nie. Chociaż Zalbi też ma trochę racji, ja bym nie wypuściła nieoswojonego, nowego szczura, że tak powiem na pokój. Tylko na łóżko, i powoli go oswajać .

A u mnie jakoś po gerberkach nic nie było...

Dzisiaj sądny dzień - ściąganie szwów (a właściwie jednego :P) Junie. Muszę powiedzieć, że strasznie się boję, ale dam radę 8) . A Juna jest tak kochana, spała mi właśnie w bluzie przez chyba godzinę :P. Fajnie mieć wreszcie ciura, który daje się głaskać i śpi sobie w bluzie xD. Z resztą ogonów wszy...

Jejku, jakie pyszczki słodziutkie!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/022 ... 32554.html - słodziak!

Ehh, niestety to nie mój kot, więc za bardzo nic nie mogę zrobić, tylko namawiać kuzynkę do zmiany weta .

Genialne! Rascal jaki słodziutki . A fretki nie atakują ogoniastych, czy nie mają ze sobą kontaktu?

Ja chciałam moją wysterylizować, ale zawsze brakowało czasu i pieniędzy. Na szczęście malutkiej nigdy nic się nie działo, a teraz chyba przechodzi coś w stylu menopauzy :P. Pamiętam, jak w podstawówce te niedobre dzieci mi mówiły, że jak Czika nie będzie w ciąży to nie dożyje 6 lat... ale ja im nie ...

Piękne ogony! Jak nie miałam szczurów byłam bałąganiarą. A od czasu jak mam szczury nadal jestem bałaganiarą xD. Ale może trochę mniejszą

Ciury przepiękne! Zdjęcia swoją drogą też niezłe