hej hej, jest tu ktoś jeszcze? chyba przez przypadek zreaktywowałam stado - wzięłam dwóch chłopców (uratowanych od węża) na "tymczas" i coś czuję, że ten tymczas się przeciągnie na wieczny-czas... z sekundy na sekundę jestem coraz bardziej zakochana
temat sklepów zoologicznych był tu mielony tyle razy, że nawet nie będę się rozpisywać. odsyłam tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=22032 wejdźcie na drugą stronę tematu, przewińcie w dół, poczytajcie, obejrzyjcie zdjęcia. pracownik raczej nie ma pojęcia, jaka jest prawdziwa historia s...
najlepiej dać im coś wilgotnego do jedzenia (z warzyw czy owoców, sprawdź, jakie szczurki mogą jeść), bo picie w podróży jest trochę niewygodne (możesz mieć przy sobie butelkę wody i w połowie drogi nalać do korka, żeby się trochę napiły, jeśli będą miały potrzebę). dno transportera wyłóż czymś mięk...
sciurus vulgaris, po dupce stawiałabym na rosyjski niebieski, po morduli na amerykański niebieski. to chyba zależy od światła na zdjęciu... na żywo też taki zróżnicowany?
jej, strasznie mi przykro... nie wiem, co powiedzieć chociaż obaj bracia już byli pewnie w słusznym wieku, to jednak serce się kraja... dobrze, że macie dwie małe wariatki w domu, będzie łatwiej oswoić się z ich brakiem. dawaj zdjęcia bab!
goi zdjęć nie mam, jestem poza domem teraz, wracam jutro i jeśli szatan sobie nie ściągnął kubraczka, to ją uwiecznię żałuję, że nikt nie miał kamery, co by w porę nagrać jej furię
samiczki właśnie są mniej kontaktowe od samców, moje baby zawsze trzymały się z daleka od ludzi, więc pozazdrościć! strasznie szkoda Kowalskiego, trzymam kciuki jak najmocniej, oby było lepiej
nie wiemy, co to było, ale się usunęło ładnie i ładnie się goi limomanka - było przekomiczne, weterynarz wołała ludzi, żeby przyszli popatrzeć, co to małe odwala
Mała cukrzycowa dostała guza, wielkiego guza pod pachą. czekaliśmy, czy urośnie, czy sam pęknie, urósł, zbiliśmy cukier na wystarczająco niski, dzisiaj przeprowadzono operację, guza nie ma. Mała wyjątkowo szybko poddała się narkozie i jeszcze szybciej wybudziła, w ciągu kilkunastu minut zdążyła się ...
możliwe, że po prostu jest w szczurzym okresie dojrzewania i zrobił się zwyczajnie agresywny. jak gryzie, przewróć go na plecy i przytrzymaj, powinien się nauczyć, że mu nie wolno. ostatecznym rozwiązaniem jest kastracja. a na przyszłość zacznij od poszperania na forum, bo to wszystko tu jest
Boćka już nie ma. żył naprawdę długo, jak na szczura (w październiku miałby cztery lata), i trzymał się świetnie - w ciągu całego życia raz się trochę przeziębił, nic poza tym. w pierwszych dniach czerwca dostał udaru, po wizycie u wetów antybiotyk i witaminy, nie chciał jeść ani pić. rozruszaliśmy ...
wiele się dzieje ostatnio, więc nie będę się rozpisywać, ale chcę to jednak upamiętnić: Boćka już nie ma. żył naprawdę długo, jak na szczura (w październiku miałby cztery lata), i trzymał się świetnie - w ciągu całego życia raz się trochę przeziębił, nic poza tym. w pierwszych dniach czerwca dostał ...