Przykro mi.
Była naprawdę śliczna. [']

Bardzo, bardzo mi przykro...

[']

Przykro mi bardzo. Wiem, jak to boli, gdy w krótkim czasie umierają kolejne ogonki

['] dla Twoich szczurków

[quote="sachma"]TU jest zdjecie Kami z poczatku stycznia[/quote]

Ma wielkie uszy!

Jutro nasze szczurki skończą pięć miesięcy. :D Settimo już dorósł i już się o niego nie boję. "Klątwa" minęła. Nie jest przytulańcem. Kiedy próbuję go głaskać natychmiast się denerwuje i macha szybko ogonem. Gryzie czasami (ale ostatnio nie do krwi), ale jest śliczny, gibki (czasem śpi nie...

Bardzo mi przykro, łzy napłynęły mi do oczu...
Trzymaj się!
[']
Heniek na pewno opowiada o Tobie w szczurzym raju.
(po prostu musi istnieć jakieś niebo dla zwierząt!)

Bardzo mi przykro. [']

Trzymaj sięjakoś.

Dzięki, LuLu. Przy okazji obejrzałam sobie zdjątka Twojej drużyny.

Jednak to nie natręctwo.
Widziałam na własne oczy: to Okruch!
Cały nastroszony siedział obok Settiego i nagle... hap... użarł go w ogon Biedny Settuś...
Nie wiem co robić, bo jak weszłam po godzinie wszystko było w porządku, leżały razem, przytulone... Ale ogon młodszego wygląda nieciekawie...

Dzięki. Czy tę maść można kupić w aptece? Chyba muszę jeszcze poobserwować to zagadnienie. A maść kupię.[quote="ESTI"]Czy widzialas jak on gryzie go w ten ogon?[/quote] tego nie widzialam, widziałam, że się interesował ogonkiem kolegi. Okruszek jest kochaniutki, taki leniwy, łakomy pulpet ...

...tak mi się wydaje... Od jakiegoś miesiąca Setti ma wciąż poraniony ogon: końcówki nie ma już wcale (nie ma czubka, 2-4 mm), wyżej w kilku miejscach są strupki bądź ranki lub coś w rodzaju obtarć. W klatce nie ma nic, o co mógłby się skaleczyć; widziałam ponadto, że Okruch bierze w pysk ogonek Set...

Naprawdę bardzo mi przykro.

Trzymaj się jakoś, kiedyś ból zmaleje.

[']

Przykro mi

Bardzo mi przykro. Trzymaj się!

[']

Bardzo... bardzo mi przykro...

Tak niewiele szczurzych imion z forum zapada mi w pamięć... to imię zapadło.

Dla Yasco [']

Trzymaj się!