Przyszedł czas żeby napisać że Kryśka jest zaj*****, guz jest taki malutki, że jakbym nie wiedziała, że był, to bym go nie zauważyła. Nie wiem czego to zasługa, w sumie nie robimy nic, prócz smarowania skrzypem. Podajemy też skrzyp doustnie, pieczywo chrupkie z lidla zamoczone w skrzypie wchodzi jak...

Bardzo ostrożnie żeby nie zapeszyć a jednak napiszę to: Kryśki guz zrobił się mniejszy... Nie wiem dlaczego. Smarujemy go codziennie skrzypem i wkapujemy jej "na siłę" parę kropelek do pyszczka przy okazji smarowania. Jakoś nie bardzo wierzę w cudowną moc skrzypu. Fakt jednak jest taki że ...

Kryśka znosi guza lepiej niż ja, tzn nie przejmuje się nim za bardzo. Trochę trzepała głową na początku bo guz przesunął jej prawe ucho do przodu i być może przytkał jej ucho więc instynktownie chciała się pozbyć tego, co jej utrudnia słyszenie, ale już tego nie robi więc chyba się przyzwyczaiła. Gu...

Skrzyp kupiłam już dziś rano bo wyczytałam wczoraj w sieci, nawet się napiła z łyżki, bo nie wiem czy mam to dać do poidła żeby obie to piły, poza tym mam dwa poidła. Wyczytałam żeby robić też okłady ze skrzypu, ale przy takim adhd to musiałabym ja uśpić żeby jej zrobić okład, zamoczyłam jej tym skr...

A i zapomniałam, pod tym dużym guzem jest jeszcze jeden malutki....

A więc co się dowiedziałam na wizycie (sory że z opóźnieniem ale wszystko na raz mi się tu dzieje, młody złamał nogę i ma gips na 4 tygodnie, a dziś jeszcze idę na rtg psiej łapy bo kuleje coraz bardziej... jakieś fatum) Z Kryśką nie jest dobrze, ma przerzuty w „całym szczurze”, ten wielki guz jest ...

Dzięki za wsparcie i info Rajuna i Eve, zwłaszcza moja młoda poczuła się lepiej jak jej pokazałam forum, bo dziś po wizycie u weta zaczęła panikować w stylu "mamo jedźmy na pogotowie"...

Rajuna ja właśnie na tego Piaseckiego dostałam namiar od mojej pani wet, nr. tel. (dla potomnych jakby ktoś chciał skorzystać) 71 7901499, ul. Głogowska 2-4, Wrocław. Moja wet powiedziała że to jest najlepszy spec od szczurków jakiego może polecić i właśnie do niego jutro idziemy. Przy czym trochę t...

Byłam u weta, wymacała Kryśkę z każdej strony, powiedziała że to na 99% nie ropień, że pod tym miękkim czymś, co ma na szyi, jest twardy guzek, że ma pod pachami powiększone węzły chłonne, że bez USG nie może nic więcej powiedzieć. Dostałam numer tel. do dobrego weta, którego poleca i który zajmuje ...

Ogólnie to jest tak jakby pod skórą była woda, rozlewa się pod palcami, nic się nie da podciągnąć, guz nie ma struktury, woda pod skórą to najlepsze określenie jakim mogę to opisać

Właśnie napisałam o mojej Kryśce http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=35284 , ma coś podobnego tylko że nie takie wielkie. Ale i tak jest spore i dwa dni temu na pewno szczurcia tego nie miała więc tu przez 2 tygodnie też mogło spokojnie się pojawić. U mnie nikt nie odpisał, jutro idę do weta...

Dziś syn zauważył, że Kryśka ma dużego guza z prawej strony głowy. Guz jest miękki, jakby pod skórą była woda i chyba niebolesny bo szczurynka nie reaguje jakoś specjalnie na dotyk i lekki ucisk. Guz pojawił się z dnia na dzień, nie wiem jak wczoraj bo szczurki nie były wypuszczane, ale przedwczoraj...

Jedzie pociąg przez Rosję, zatrzymuje się w szczerym polu. Pasażerowie wychlają się z okien, widzą przechodzących maszynistów: - Nu, szto słucziłos? (co się stało) - Maszinu pamieniajem! Pasażerowie, uspokojeni siadają, czekają dzień, drugi, trzeci... Pociąg jak stał, tak stoi. Trzeciego dnia widzą ...

Bo to cholernie inteligentne i towarzyskie bestie

[*] eilin: (2) Zosia, Krysia