Witam! Szukam pomocy! Poszukuje kogoś kto zainteresował by się i mogł by sie udać do Leżajska do sklepy zoologicznego znajdującego sie na PKS-ie. Szczurki są tam trzymane w strasznych warunkach. Sama z racji iz nie posiadam samochodu i pracuję codziennie nie jestem w stanie ;/. Trzeba im pomóc! htt...

Witam! Szukam pomocy! Poszukuje kogoś kto zainteresował by się i mogł by sie udać do Leżajska do sklepy zoologicznego znajdującego sie na PKS-ie. Szczurki są tam trzymane w strasznych warunkach. Sama z racji iz nie posiadam samochodu i pracuję codziennie nie jestem w stanie ;/. Trzeba im pomóc! http...

Szczurek znalazł dom, jedzie jutro do Bytomia

Zamykamy!

Oddam małego samczyka, wiek ok 4 tygodnie. Umaszczenie: szary (american blue?), oddajemy szczurka poniewaz okazał się się chłopcem, a w stadzie są panienki, zostal natychmiastowo oddzielony. Miły, spokojny, rozbrykany. Brak jakichkolwiek oznak chorobowych. Do odebrania w każdej chwili. W dobre ręce!...

wnioskując z podpisu, to samce:

"Ze mną od stycznia 2011: Klakier, Azor [*]
od września 2012: Murzyn, Siwy"

Pierwsze 3 odpadaja. Ja bym wzieła ostatnią, bo można dodać hamaki, a tamte maja 3 pełne piętra i nie wiele tam zmieścisz.

Jejku, jak tak moża ;/. Powiesiła bym go za jajca ;/. Trzymam kciuki za małą bidulke.

Nie ma jajców, a jajca są takie fajne xD. Ciesze sie ze wszystko w porządku, oby tak dalej!
Wymiziać stwory proszę!

Mam nadzieje ze Prezes wydobrzeje, moja Milka po stracie Pixi, zrobiła sie osowiała i tęsknota ją zmogła. Prezes jest silny, da rade!!

Ryczę... ;(

Milka, miała dwa lata i półtorej miesiąca. Odeszła nagle dzisiaj w nocy, około 4.30. Wszystko było dobrze, wczoraj wyciągnełam ją z klatki jadła mi z ręki biegała, byla tylko troche spokojniejsza, ale pomyslalam ze to moze z tęsknoty za Pixi. Wieczorem zrobiła się juz bardzo osowiała, siedziała w mi...

Milka, miała dwa lata i półtorej miesiąca. Odeszła nagle dzisiaj w nocy, około 4.30. Wszystko było dobrze, wczoraj wyciągnełam ją z klatki jadła mi z ręki biegała, byla tylko troche spokojniejsza, ale pomyslalam ze to moze z tęsknoty za Pixi. Wieczorem zrobiła się juz bardzo osowiała, siedziała w mi...

[*] niech słodko kicają za TM :*
przykro, taki jakis czas ostatnio..
u mnie to samo.

Na razie zrobie sobie chyba przerwe, bo strasznie przeżywam to jak po kolei je trace. Poza tym planuje sie przeprowadzic w najbliższej przyszłości, wiec moze w tedy zdecyduje sie na nowe stadko, ale tym razem samcze.

Wczoraj odeszła Pixi, moja mała czarodziejka. 25 lutego skonczyła by dwa lata, niestety nie dożyła urodzin. Pixi juz nie chodziła tylko pełzała, praktycznie nie jadła, nie piła, w ciagu 3 dni strasznie schudła, błędnik szwankował. Leczylam ją, wierząc ze to wylew, a nie guz. Pierwsza kuracja przynio...