Noo, Eve, żebyś nie wykrakała, jak miałam ostatnio zajęcia z owcami to niejednego kusiło, żeby te malusie jagniątka stamtąd zabrać ;D A kot tylko tymczasowo, póki rodzice Tygrysa nie wrócą z wyjazdu. Flani już kilka dni ze stadkiem. Na mnie patrzy z pewną dozą nieufności - w poniedziałek rano wyszła...

Cieplutko - miło - oby więcej

Jeszcze... Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że obecnie oprócz Ciri jest jeszcze kota Tygrysa - Nikita. I zarówno jedna, jak i druga, to szczurów podejście mają nieco gastronomiczne... (Ciri to możliwe, że próbowałaby tylko złapać ogon - coś fascynującego - ale Nikicie nie wierzę już wcale...) Aku...

Jakoś w niedzielę miałam dyżur na rano... Nieco zaspana wchodzę do kuchni, w której stoi szczurza klatka, witam się zwyczajowo... I opadła mi - dosłownie - szczęka. Na klatce siedzi Kaszmir i patrzy na mnie uprzejmie "Dzień dobry!" Tym bardziej, że klatka była... zamknięta. Okazało się jed...

Eve pisze:Buziaki przyjmujemy, swoje ślemy do Was i czekam na te foty .. intuicyjnie ..
i żeby były przed majem

O to to!

No to ci gagatka opchnęłam... Ale znam to spojrzenie - jak tu się gniewać...

Firanka

A Nowości... Aaaaaaaach... Nie wiem, kim zachwycić się bardziej... ale chyba troszkę bardziej wzrusza mnie - tak właśnie,wzrusza - ta agutowa kruszynka...

Ciepło się na serduszku zrobiło, ja przeczytałam pierwszą część postu... tylko ta ostatnia, chciałoby się, żeby jej nie było...

Buziaki dla kuracjuszy

Ja nie jestem szczególną fanką chomików - ot, zwierzątko, może być kochane Ale jak tu się nie rozczulić i nie pośmiać nad łapinkami, ząbkami, mamą na gigancie (acz tu z nutką trwogi), niefrasobliwym chomiczym charakterem...?

A ta chomiczka coś jakaś świnkowata z mordki

Uni - ja Wam zazdroszczę okropnie. Że macie tyle serca - że przygarniacie te bidy, którym nikt szans nie daje, że chcecie im pomóc, że... że macie je ze sobą - a one wiele serca też mają. Lala szczególnie zapadła mi w pamięć... Nieszczęsna. I współczuję - chyba jeszcze bardziej. Bo one tyle serca, c...

Wczoraj na zajęciach pani doktor opowiadała nam o przypadku szczura, który wydał mi się podejrzanie znajomy...

Trzymam kciuki bardzo mocno za Lalę!

Oooooooooo! To widzę spełniło się marzenie !
Czekam niecierpliwie na zdjęcia... Nie tylko "nowych"...

...A za Owcola i Tosiaka - mnóstwo kciuków!

Kiszonka ze szczura!!!!


Nie mogę się nadziwić, jaki Blue jest duży... Wszyscy chłopcy piękni

Ja z całej siły zaciskam kciuki... Trzymajcie się tam - wszyscy!!!

To wszystkim burasom jeszcze co najmniej raz tyle w zdrówku A Wam - szerokiej drogi