Mrs.jingels cieszę się, że maluchy rosną i jedzą ze smakiem Karm je tam ładnie Zeby tam na jakies wybredne nie wyrosły hihih :lol:

No to nietypowa niespodzianka :) Hmm jak rok temu kupowałam szczurkę przez myśl mi nie przyszło, że może sie zdarzyć szczureczka w ciązy !! No bo takie małe myśle sobie, gdzież by były :!: Przez rok jeszcze zyłam w takim przeświadczeniu, bo kupiłam szczęśliwe szczurkę i tylko szczurkę :) Dopoki nie ...

mataforgana to wez wiecej, zeby jakby co dla mnei jeden został :oops: :lol: Jejq tak naprawde to bym i dwa chciała... :lol: ale narazie mam za małą klateczke... no i nie wiem czy będzie sie podobało siostrze, że tym razem już dwa szalejące szczury trzymam...

:-( Wspólczujemy i jesteśmy z Toba...
szczurcia przeżyła kawał czasu...
to jednak cieszy i napawa optymizmem, ze nasze szczurki moga żyć piekny długi czas...

Oo cos o mnie bylo :) Czyli jak to bedzie :?: :o :D mataforgana , jak je odbierzesz przed 24 wrzesnia i potem kochana szczurcia (ta dla mnie) zostałaby u Ciebie, az do Twojego przyjazdu z Wielunia, to po 24-25 przywieziesz ją dla mnie do Łodzi ?? Bo juz nie wiem :) Pozdrawiam :) szczurki kochane :)

:!: O własnie, o taką informację mi chodziło, czyli jakieś domestosy, preparaty alkoholowo odkażające... A można np denaturatem lub innym alkoholem przetrzec, oczywiście potem wyparzyc... ?? Czy to wystarczy, bo musze klateczkę wymyć dla nowego szczurka... poprzedni odszedł po chorobie - zapalenie u...

Mrs.jingels Ty to musisz miec teraz uciechy w domciu, pozazdroscic :reindeer: Tylko mamuska ma teraz kłopocik hihi, tylko szkrabów dookoła :geek:

przykro mi [']
Trzymaj sie

Yatta napisała: Tylko deseczki (jesli dostaniesz z drewnianymi polkami) bedziesz musiala polakierowac, zeby latwo sie zmywaly i nie wchlanialy 'aromatow' Hmm a lakier nie zaszkodzi szczurkom ? kiedys pomyślałam o pomalowaniu klatki (hmm farbą olejną), ale zaraz stweirdziłam, ze to może byc zły pomy...

Wznosze toast za wszystkie szczuraski! akurat mam weselna wode (mineralna!) ! :thumbleft:
Duzo zdrowka i wytrwałosci dla mamusi :drunken:

Albo troszke sie juz do niego przyzwyczailiscie :twisted: Hmm no bo nic innego mi nie przychodzi do głowy

Ojej mataforgana , a w jakiej bursie? Hmm wiesz u nas w akademiku w lodzi wywiesili karteczke typu "ze względow higienicznych zakaz posiadania psów, kotów, królików itp... i pozbycie sie zwierząt!!" Ja szczurka trzymałam, stwierdziłam, ze: Po pierwsze nie ma nic w adnotacji o szczurach :wi...

Adopcja jeszcze aktualna hmmm, jeśłi tak chyab bym się zdecydowała

[ Dodano: Pią 09 Wrz, 2005 ]
Jeśli można...

dziękuje Wam

wspóczuje... i bardzo mi smutno... sama zegnałam moja kochaną młodą, bo roczną, Guti niecały tydzień temu