2 godziny siedziałam w łazienke nad brodzikiem i szorowałam te nieszczęsne klaty. ale opłacało się! teraz czuję tylko zapach proszku do szorowania. oh, jak miło.
czyli to była moja wina, nie szczurów... powinnam lepiej dbać o te klatki :roll:
u mnie jest to samo :sad2: śmierdzi tak, że bez otwartego okna nie da się wytrzymać. a najgorzej jest, jak otworzę drzwi do pokoju, smród czuć w przedpokoju. rodzice wrzeszczą. dzisija mi powiedzieli, że mam oddać jednego szczura, bo oni w takim chlewie żyć nie będą. to jest naprawdę strasznie męczą...
[quote="limba81"]jak to? nie miala nawet suchego w misce? :? [/quote] bo ona składa wszystko co jej dam do domku i tam się walają jakieś stare bułki, owoce itp i chciałam, żeby trochę jednak tego używała. bo ja potem jej sprzątam a tam połowa rzeczy, które jej daję. poza tym jest straaszni...
wiesz że odkopuję, ale Świnia chyba się zatruła. nie miała chyba nic do jedzenia przez cały dzień, le picie owszem. no i chciałam jej zrobić przyjemność i dałam jej kawałek grzanki (taki chlebek z seren żółtym z mikrofali). zeżarła wszystko na raz. chciałam ja wypuścicć, bo wcześniej strasznie się w...
bo wolisz siedziec na forum :P a teraaz MEGA wyzwanie dla odważnych: 1. Dlaczego słońce przyciemnia ludziom skóre, a rozjaśnia wlosy? 2. Dlaczego kobiety nie mogą umalowac oczu z zamknietymi ustami? 3. Dlaczego nie ma takich tytulów w gazetach "Wrózka wygrala w totka"? 4. Dlaczego, zeby sk...
mam doła potrzebuję kogoś, kto nie zrobi głupiej miny i nie powie "magda głupku!" gdy mu zakomunikuję, że postanopwiłam być wegetarianką, kogoś kto nie będzie mnie próbował pocieszać, tylko siądzie obok mnie i da mi się wypłakać, kogoś, ktomu będę mogła powiedzieć, co siedzi w mojej głowie...
już nie będę zaczynać nowego tematu, napiszę tutaj mam taki problem - łączę Świnię i Bzika (dwie samice) na samym początku popełniłam błąd... po dwóch dniach przesiadywania z nimi na balkonie wpakowałam maluchy do wyszorowanej klatki. z poczzątku trochę nerwów było - Bzik zajęła domek Świnki i się w...
ee nikt nie pokona mojej Świnki
kiedyś stałam sobie po prostu przy klatce i obserwowałam ją. nagle weszła na półeczkę, zerknęła na mnie i taką fontennę moczu na ścianę :khihi: fuuu potem musiałm myć ściane :| . do dzisiaj w każdym miejscu, gdzie stała klatka są plamy na ścianach :lol:
Bzik miała takie objawy i wet postawił diognozę - zapalenie. kazał przemywać herbatą lub rumiankiem, bo ma jakąś tam substancję przeciwzapalną (nie pamiętam nazwy)
mała żyje już bez palucha prawie tydzień a ten kikut dalej wygląda jak maczuga w porównaniu z innymi :drap: strupek się już goi, teraz jest już tylko taki jaśniutki, połowa już odpadła. ale ta opuchlizna nie zchodzi! no poradźcie mi coś :roll: