Jak ja starałam się rozgryżć TŻ...to wyjaśniłam sobie tak: Ten Żon xD

Okey...jak się poszczęści to może...MOŻE...wezmę małe maluchy 2

Jak Nasza mamuśka? Może jakieś zdjęcia, tak nieśmiało proponuję

Jak zaczęła się Wasza historia z ogonkami? :D Moja zaczęła się w bardzo dziwny sposób: Wracałam ze szkoły. Wchodzę na klatkę. Miałam wejść już na schody kiedy coś przebiegło mi między nogami. Był to szczur. Dorodny, tłusty, wielki. Zbiegłpo schodach i zniknął w piwnicy. Drzwi był otwarte, jakiś sąsi...