Lilien a wiesz, nie zastanawiałam się nad tym :D Molly zawsze to robi, dlatego już jej do twarzy nie zbliżam :P tzn sama ją całuję, ale jej nie pozwalam bo zawsze kończy się to tak samo ::) No, no ja już też się trzymam z daleka ;D Zainspirowały mnie rury pcv'ki w klatkach, wsadziła bym ze dwie ale ...

Ojj, biedna Bessi... Szkoda że tak wyszło.

Można nie obcinać chyba, ale troszkę irytujące jest drapanie

Ja mam chyba nieco weższą chorobówkę, jak narazie to siedziała tam na szczęście tylko Jadzia.
Bardzo fajnie masz "umeblowaną" klatkę, ja muszę pomyśleć o jakiś zmianach u siebie
Mizianko dla uroczych panienek

Ja się też przymierzam do obcięcia pazurków i też nie wiem jak to zrobić Najtrudniej przytrzymać wiercącego się szczura Ale jakoś to będzie trzeba zrobić. Też sama jestem podrapana bo panienki nie potrafią delikatnie dać się wziąć na ręce

Wyczochraj dziewczynki i Benka

Ja chce jakiś komplet taki z trzech rzeczy w tym hamak. Coś z niebieskim może? Jakie masz kolorki polarkow?

Odkurzam wątek ;) Zauważyłam że Jadzia nie ma wyczucia odległości... Jak skacze po prętach to zawsze się sama uderzy, rusza z pędem i w półkę ciach! A potem kicha ::) Taka masochistka :D No a w ogóle to zostałam ugryziona w nos przez Lilu. Dawała mi buziaka jak zwykle i nagle haps... ;)Poza tym to u...

Trzymam kciuki

Chyba że by go wykastrować, ale to znów koszta tak dużego psa.
Może go do jakiś laleczek ciągnie.
Biedna psina. Nie wiem co Ci radzić.
Żeby zapobiec ucieczce to chyba dłuuuuga smycz i niech biega na długiej smyczy gdzieś podpięty. :/

Nie dziwie się tacie, ale czemu on tak zwiewa? Lubi chodzić po okolicy, ale za wolno biegającego dużego psa można dostać mandat. Nie wiem co Ci radzić :/

Czekamy, czekamy

A pomagając można sobie też na początku na siedzenie przy klatce, możesz trzymać ręke w klatce by szczurka mogła się oswajać z Twoim zapachem, a to wszystko po woli i nic na siłę, w końcu poczuje moment w którym będzie mogła Ci zaufać.

Marcinek szczura jest w nowym miejscu musi się zaaklimatyzować a na to potrzeba czasu. Czuje się zagrożona podczas Waszego "łapania" i dziabie... Poza tym jest sama i nie ma na kogo liczyć. Szczury to stadne zwierzaki i zawsze potrzebują "drugiego szczura" do towarzystwa by mogł...

Ja raz na jakiś czas ściągam całkowicie polarowe mebelki co by te pozwiedzały trochę świata bo tak to non stop siedzą w tych norach

Moja któraś wali w koszyk i nie wiem co z tym zrobić :/
A co do mebelków to ja mam aż 5 kompletów i ten jeden najstarszy już ledwo żyje
Tak to jest, zombiaki w nocy grasują