Już nie mogę się doczekać aż dokładniej podam płeć, wtedy będzie jasne co i jak XD
Na razie to nadal łyse piskacze.

szynsyle wątpię, że będą wolne aż trzy, bo zasadniczo, mam niemalże wszystkie zamówione już D: Dzisiaj dzień pełen relaksu, Cola dochodzi do siebie w fenomenalnym tempie, już lata żywo po całej klatce, je i wraca dać jeść małym. Wszystkie mają się ok, jutro trzeci dzień, więc zacznę śmielej do nich...

Hahah, dokładnie, cisza, cisza, nagle Cola zmienia pozycję i rozlega się piskowa apokalipsa

Mam pierwsze zdjęcia rodzinne :D Słaba jakość, bo telefonem, nie chciałam brać aparatu, żeby pstryknięciami nie alarmować Coli. Poza tym BARDZO chciała zobaczyć co to za ustrojstwo wsadziłam do klatki i pchała mi się na telefon, a całkowicie nie dało się jej odsunąć, nawet jak pokazywałam jej jedzen...

Udało mi się wywabić Colę z gniazda, za pomocą jogurtu i ogórka.
Małych klusków jest dokładnie 12

Tak więc aktualizuję:

ILOŚĆ: 12
PŁEĆ: NN
MAŚĆ: NN

Cierpliwości ^^"
Za 5 dni wszystko będzie jasne

SĄ! :DDDDD Sprawdzałam ją o 10 i nic nie było, wróciłam do pokoju o 13 i peeełno pisków :DD Na razie mi ich nie pokazuje, odkryłam raz, żeby zerknąć na ilość, widziałam je przez sekundę, natychmiast potem Cola złapała za materiał i przykryła się z powrotem ;D Ale na oko, to ok. 10 bankowo jest, jeśl...

Cola ma się wyśmienicie, już jest w osobnej klatce, w ciemniejszym kącie i praktycznie cały czas śpi, je, pije, śpi, je, pije. Widać, że potrzebowała spokoju, jak była razem ze stadem to co chwila ktoś ją używał jako fotel, albo budził, albo deptał, a tu przynajmniej ma cały kartonik dla siebie i si...

Tak jest, już chyba obleciałam wszystkie tematy. Uff. Trochę już się uspokoiłam, jutro z rana ją przeniosę do innej klatki, muszę koniecznie kupić jutro drugie poidełko, na razie mama będzie miała priorytet i reszta będzie musiała sobie poradzić z wodą z miski. Ehh, ale przeżycie! Mimo wszystko nowe...

A więc już mam pewność. Jak pisałam w wątku "objawy ciąży", moja Cola będzie miała młode, rano nie byłam pewna, teraz to już jest 100%, bo macałam jej brzuszek i poczułam dorodne kopnięcie. Z dnia na dzień wywaliło jej brzuchala, wygląda jakby połknęła mandarynkę, albo jajko, więc podejrze...

Cholera jasna, dostałam niedawno młodą ciurkę, której właścicielka nie mogła trzymać z powodu studiów, dzisiaj patrzę, a ją rozdęło jakby połknęła mandarynkę! o.o Nie ma powiększonych sutków, czyżbym ją aż tak spasła? :P Reszta moich ciurów (3 samiczki) wyglądają całkiem normalnie, zastanawiam się c...

http://images37.fotosik.pl/1693/0e8f724410eabbfamed.jpg Dzisiaj przyszła nowa klatka, trzypiętrowa, gdzie ku uciesze dziewczyn zawiesiłam hamak ;D Żałuję tylko, że te pięterka są dość małe i ciasnawe, chyba w przyszłości zrobię własne, większe. Domki zawiesiłam wysoko z racji tego, że wydawało mi s...

http://images46.fotosik.pl/1685/5870726d79ead7aemed.jpg http://images40.fotosik.pl/1721/df976fb9497cb864med.jpg http://images38.fotosik.pl/1719/66b72173b129ddcbmed.jpg http://images47.fotosik.pl/1468/e61458a648b01537med.jpg http://images46.fotosik.pl/1685/84e154e004fe1feamed.jpg Stadko w fazie komp...

ej mam mały problem... niby wszystko ok, 3 ciury by żyły ze sobą w zupełnej zgodzie (połączyłam je dzisiaj, dwa małe, dwumiesięczne i jedna roczna, ale wielkością niewiele większa niż one) gdyby nie to, że mała zaczepia starszą, mimo, że starsza ją odpycha, podgryza i kopie. Łazi za starszą w kółko,...

A więc już mówię ;D Szczurasy już siedzą we trójkę w jednej klatce, po wcześniejszym zapoznaniu się w wannie, na razie schowałam im wszystkie domki i tego typu rzeczy, zmuszam je, żeby patrzyły na siebie i nie miały się gdzie schować. Na razie to wygląda tak, że Szyszka siedzi w jednym kącie, a malu...