Cześć jestem posiadaczką ogonka jest to samiec o imieniu fifi.jest u nas dopiero jeden dzień wiec się oswaja z klatką i z nami.puki co jest nieśmiały.poprzednie ogonki musiałam oddać z powodów osobistych do dzisiaj za nimi tęsknię.lecz teraz mogę mieć pozdrawiam

Śliczne szczurki i super jakość zdjeć,aż sie milo ogląda

NIE AKTUALNE SZCZURKI ZNALAZŁY DOM ))

Nie no skąd:) wlożyłam maluchy i ich matke tylko na chwile aby zrobic fotki i w tym czasie sprzatałam im klatke:))

tez jestem dobrej mysli i nadzieji

Zależy mi na wydaniu moim maluchów na tym potralu bo wiem że są tu ludzie którzy kochają ogonki tak samo mocno jak ja.Nie chce ich wydawac na portalach innych jak gumtree itp bo nigdy nie wiadomo kto je wezmie,ani do zologicznego żeby trafily do terarium jako pokarm.mam same dziewczynki i nie moge i...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/235 ... fb382.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/235 ... fb382.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ae2 ... c8e5e.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57a ... eb0e7.html

zdjecia maluchów i ich mamy

2 chłopców....dodam zdjecia slodziakow

Mam na wydanie dwa szczurki czarne mieszane.mama maluchów jest rasy dumbo rex ojciec nie znany.poniewaz kupilam juz samiczke w ciązy....pilne male maja ok 3 tygodni-prosze o o kontakt na priv.odbior osobisty Poznań Gorczyn

Nasza trojka rosnie jak na drożdżach...:)) Matka dobrze sie nimi zajmuje,pilnuje ;D za pare dni przekładamy je do innej klatki bo ma mniejsze odstępy między pręcikami.z kolei moja trójeczka starszych lobuzów-- >:D miewają sie bardzo dobrze dostaly nową klatkę i szplinują.jedynie jedna z nich jest ta...

a dziekujemy

no to fajno urodzily mi sie 3 szczurki....kupilam w połogu juz moja duduske..przełozylam ja do osobnej klatki,jak ktos chetny to pisac sa rasy dumbo.matka tej rasy ojciec nie znany...ja podrasna to włoze ich fotki.i mam pytanie kiedy moge im zmienic sciołke??

oswajanko 1 dzień:)) byl problem z wyciągnieciem dudusia tej wiekszej szczurzycy bo gryzła lecz przez szalik ja wyciaglam i ja tulilismy i głaskalismy na lozku az oczka zamkła wiec mysle ze czuła sie bezpiecznie...mysle ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej....co do tuptusia to byla wystraszona i s...

racja nic tylko brac sie do roboty i je udomowic:))) mysle ze jak dobrze pojdzie bedą wspanialymi kapanami zabaw:)))

mam taką nadzieje bo to roznie bywa mogłam ją kupic chorą....tam przeciez nie przejmuja sie zdrowiem zwierzaka teraz jest na szczescie cisza mam nadzieje ze sie polubią.i nie beda sie gryzły...echh