Hm.....postaram się dowiedzieć o ten puder......bo jakoś perspektywa kąpania (zwłaszcza starszej szczurzycy) mnie nie pociąga. Chociaż wcieranie w nią czegoś może być uciążliwe. Wypróbuje jak nie da rezultatu to spróbujemy kąpieli

Witam. Dawno mnie na forum nie było ale wracam z pytaniem. Czy szczury mogą być stałymi żywicielami pcheł? Mam kota który przywlekł pchły i zauważyłam że w moim pokoju (tam gdzie są szczury) latają nieliczne pchły. Wiem że to pchły, nie raz się za dawnych czasów psy czyściło z pcheł ręcznie ;) Ale n...

Ja dziś kupiłam gerberka "cielecina z warzywami i kluseczkami" i został oiadek zignorowany kompletnie...... Spróbowałam tego i się im nie dziwię, dla mnie obrzydliwe :khihi:

Rzodkiewki to jedne w warzyw kumulujących dużo azotanów (krótki okres wegetacji), ale jedna rzodkieweczka na jakiś czas nie powinna zaszkodzić (moje też wczoraj zjadły) Sama też uwielbiam rzodkiewki ale faktycznie powodują one pewne dolegliwości :jezor2:

Też jestem zdania nie zniechęcać się, moja zawieszony hamak zignorowały więc zdjęłam, po jakimś czasie znów powiesiłam i po kilku dniach prawie z niego nie wyłażą. Mój hamak jednak jest zrobiony z rękawa od bluzy, wygląda jak zawieszony rulonik

Ja tam nie musiałam kupować gałazek. Poszłam na działeczke i obskubałam jabłoń i porzeczke, obydwa rodzaje gałązek smakuja

Tia i jeszcze popcorn. Zrobiłam sobie miche popcornu, usiadłam przed kompikiem w celu pogrania, a bezustannie musiałam opędzać się od przebrzydłych małych złodziejek. Jak jednej zabrałam to druga wykorzystała okazje i w nogi.... :khihi:
Czyli po jogurciku 2 ulubiona rzecz

Tulpenik ale przynajmniej skończyłaś szkołę która cię interesowała, ja też się cieszę że uczyłam się czegoś co mnie interesuje, a że trzeba pracować w innym zawodzie to trudno. Jak bym miała studiować jakieś zarządzanie to bym się chyba pochlastała......A co do rozwodu to lepiej się rozwieść niż żyć...

Szukanie pracy po studiach też mija się z celem, jestem mgr inż ogrodnictwa a pracuje w Muzeum Narodowym za 500 zł miesięcznie............ najlepiej szukać nawet w czasie studiów a nóż coś się trafi.

A ja wreszcie kupiłam klateczke nową, jest duża, ma trzy pięterka i wogóle jest śliczna. Starsza szczurka zaakceptowała klatke od razu, śpi rozanielona w hamaczku, a młodsza zachowuje się jakbym jej krzywdę zrobiła, stoi przy prętach i cały czas gryzie szczebelki. Widać nie spodobała się jej klatecz...

Napewno nie przejdzie :) Swojego czasu (gdy pozwalałam biegać swojej szczurci w nocy) obudziłam się z suchym chlebem i jajkiem w łóżku. Także wszelkie śmieci wyrzucone do małej śmietniczki zostają wyciągnięte i zaciągnięte do norki w biurku. Po prostu trzeba chować wszelkie małe, łatwe do przeniesie...

Gorzej jak by taki szczuras chciał wejść na ramię lub do rękawa :jezor2:

No nie to kompletnie nieodpowiedzialne, ile zamierzasz wychodować miotów dopóki rudy ci nie wyjdzie? a z resztą małych co? utopisz czy na karme?

Hehe nie jest to takie łatwe, pokój jest mały i biurko stoi 3 cm od parapetu i 1 cm od łózka a z kolei klatka stoi 2 cm od łóżka więc jak widzisz nie da się uniknąć wchodzenia na biurko z kompem :jezor2:

Nasze szczurki zawsze coś ukradną lub lizną więc jak przypadkiem spróbują alkoholu czy kawy to nie zaszkodzi, co do papierosów to dym w koncu ludziom szkodzi a co dopiero szczurkom.