Młodszego już wydałem. Starszy też miał zostać zabrany ale nie daje się wziąć na rękę i pan co przyjechał zrezygnował... póki co jest jeszcze z nami.

Szczurek niestety stał się na tyle lękliwy że nie mogę już go nawet wyjąć z klatki stroszy się i wygina i próbuje ugryźć. Pojadę chyba z klatką na jakieś polo i go wypuszczę...

Do tego wszystkiego szczurek który był z nami od początku teraz chyba stracił do nas zaufanie (

Oczywiscie robiliśmy wszystko za pomocą poradnika. Wanna, neutrany teren podłoga itp, ale im później tym było gorzej i lała siękrew... Obecenie oba szczurki są w osobnych klatkach i oba mamy do oddania. Bo nie dawno wwzieliśmy ślub zamieszkaliśmy razem i szczurki okazało się że uczulają bardzo żonę ...

Dodam jeszcze iż starszy ma chyba na tyle dosyć sytuacji, że nam zaczyna nie ufać po trochu, jak go bierzemy na ręce to też czasem pisknie., wczesniej tak nie robił.

Szczurki poznały się na podłodze. Wcześniej stary szczurek nigdy na niej nie był, nowy tym bardziej. Już na podłodze nowy młodszy wyraził zainteresowanie, napoczątku wąchał, i tak bokiem lub tyłem podchodzi do starego i syczy, a stary ewidentnie się boi. Sądziłem że będzie na odwrót. PRoby w wannie ...

Oddamy szczurka. Wiek około roku. Bardzo towarzyski w stosunku do ludzi, liże zaczepia, widać że chce się bawić. Mamy go od 3 dni ale nasz starszy szczurek bardzo się go boi lub zwyczajnie nie toleruje, a nie możemy sobie pozwolić na 2 klatki.:( Kolor szczurka to szary. Proszę pisać na email marcin0...

Witam. Nigdy wczesniej nie mieliśmy problemów z łączeniem szczurków. Nasze dwa pierwsze szczurki był bracmi wzieliśmy je naraz. Po 3 miesiącach dołączyliśmy im młodszego leona. Problemu nie było. Nawet klatki nie myliśmy nic. Leon się troszke bał ale jeden z braci był bardzo opiekuńczy. Po pół roku ...

To była odpowiedź na post Diego, która napisała, że pierwszy raz słyszy Pasarella. Autor tylko naprostował, że nie usłyszał dobrze nazwy, ale nie wykluczył pasteurelli. Czytajcie się nawzajem i nie dajcie strollować :P to, że jeden przeżył, mogło być tylko szczęśliwym zbiegiem okoliczności - może m...

Masz może na myśli pasteurellę? Jest to choroba nieuleczalna, jednak można ją wyleczyć na pewien okres czasu (ale ciągle powraca) - niestety jest zaraźliwa i jeśli wszystkie szczurki to miały to każdy inny który miałby z nimi kontakt też będzie to miał. Niestety, ale trzeba przeczekać, aż takie sta...

Trzy moje szczurki w ciągu 3 lat odeszły z pwoodu jednej choroby. Wterynarz powiedział, że to pasarella czy coś takiego. Antybiotyki pomagały na 2 dni i tyle. W necie gdzies kiedyś mi migneło że to niby nieuleczalne. Jak się objawia? Szczurek na ogół zachowuje się normalnie. Ma energię i apetyt. ALe...

Tylko martwi mnie to że nie jest już taki żywy jak jeszcze pare dni temu gdzie biegał po klatce był pierwszy jak ją otwierałem. Teraz głownie siedzi w miejscu. jak do jutra się to nei zmieni to pójde do weterynarza. Bo żaden z pozostałcyh nigdy nie miał takiego stanu.

Dwa najstarsze bracia mają mniej więcej półtora roku. Bo zakupiłem je na koniec lipca 2012 roku wtedy maily z 3 tygodnie. Kolejny ma plus minus rok, a najmłodszy z 7 miesięcy.

Witam. Od poltora roku mam 2 szczurki i kolejne dwa od roku. jak to szczurki czasem ze sobą walczą. Czasem mają lekkie zadrapania ale ogolnie śpią razem itp. Najmlodszy czasem pewnie dla zabawy atakuje inne ale to takie spokojne zabawy. Natomiast 2 dni temu coś się wydarzyło. Usłyszałem straszny pis...

A to też Twoja klatka? http://imageshack.us/photo/my-images/27/img5827a.jpg/

Fajna poleczke tam masz plastykową skąd masz?