Moja starsza szczurka (ma 2 lata) zawsze miała problemy z gruchaniem, chrumkaniem, świstaniem, zawsze przechodziły jej po jakimś czasie lub po antybiotyku czy sterydzie ewentualnie. Jednak teraz ma to od jakichś dwóch miesięcy bardziej nasilone, dołączyło się "robienie boczkami" i mocno pr...

Byłam z nią u weta, ma bolesność w brzuchu, dokładnie śródbrzuszu, podobno jedna nerka lekko powiększona, ale może to nic nie znaczyć albo nie mieć z tym związku. Miała też rentgen w najróżniejszych pozycjach, nie wyszło nic szczególnego, oprócz zwłókniałych oskrzeli, bo często ma infekcje oddechowe...

a, ok dzięki.
No gentamycyną. No mam nadzieję, że to tylko porfiryna, bo ma tylko z tego jednego oka i ma ogólnie zaczerwienione w kąciku i łzawiące.

aha, i to oko do ktorego jej woda utleniona wleciala dzis ma taki krwawy wyciek troche;/ zakropic jej antybiotykiem?

Tylko ona spada z małych wysokości, zdarzało jej się z 5 razy większych i było ok, albo nie było, ale nie miała takiej reakcji, a uszkodzenie kręgosłupa powinno chyba zostawiać potem jakiś wadliwy chód albo coś w tym stylu. A też tylko końcówkę ogonka dosłownie sobie wtedy lizała.

Nie znalazłam podobnego wątku, więc piszę tu. Moja ok. półtoraroczna samica jest w trakcie łączenia z nową dziewczynką, od jakichś dwóch tygodni. Parę dni temu zdarzyło się, że schodziła po mojej nodze i na wysokości mojego kolana (czyli dość nisko już) spadła na ziemię lekko zahaczając o kabel (ale...

Czy jest jakaś możliwość transportu kastrata odrobinę bliżej Krakowa?;p

Widziałam, ja sama też bym mogła pojechać, ale boję się brać takiej dzikuski dla mojej szczurki, która jest bardzo przyjazna i ugodowa (tylko dla szczurów), a miała już stres związany ze śmiercią towarzyszki, nie chcę jej dokładać jeszcze.. ZDAJE SIĘ, że znalazłam dla niej dobrą koleżankę na gumtree..

Dzięki, już sama tam napisałam posta;)

wciąż aktualne. Mogę też podjechać gdzieś po szczura, ale nie mam pojęcia jak zmienić tytuł posta..

Szukam towarzystwa dla mojej półtorarocznej damboszki po śmierci jej starszej przyjaciółki.

Musiałam dziś uśpić Szczurcię. Najchętniej sama bym się tam położyła, na tym samym stole po ten sam zastrzyk...

To absulutnie nie tak, że ja rezygnuję z leczenia jej. Teraz ma zmienione leczenie, zamiast NLPZ dostała jakiś długodziałający steryd+osłonowo antybiotyk cefalosporynę, bo powiedziałam, że ostatnim razem jak dostała steryd ogólnoustrojowo to jej wyskoczyły ropnie. Niestety cholera teraz też jej coś ...

yhh dzwoniłam do nich przed weekendem i mi powiedzieli, że odpiszą, a i tak nie odpisali;/ W ogóle byłam też u innego weta (od szczurów, żeby nie było), a on mi powiedział, że na rentgenie nie da się rozpoznać ropnia-że to mogą być równie dobrze przerzuty nowotworowe. I jeszcze wyczuł jej coś w brzu...

Napisałam tam, ale mi nie odpisał nikt nic, a ja nawet wysłałam im rentgeny..:/