A tak w ogóle, to siedzę właśnie z ręcznikami papierowymi pod bluzką i w staniku Chcę im je później włożyć do klatki, żeby już oswajały się z moim zapachem.
Sorry dziewczyny, ja chyba już dokumentnie zwariowałam, odbiło mi jak Boga kocham

Sianko nabyłam tylko dlatego, że Spinka pisała, że maluchy je uwielbiają i robią sobie gniazdko. nie chcę ich tego od razu pozbawiać, ale też do sianka podchodzę z dystansem. Ojj niecierpliwię się bardzo. I nie lubię jak mąż pociągami po nocach się szwęda, szczególnie skm bo dalekobieżne to pół bied...

O widzisz ile przydatnych wiadomości. no ciekawe czy kaszkę bananową zjedzą w takim razie... Jak nie to dam im co innego a jutro kupię inny smak
Wsiadł do skmki, strasznie późno. Koło 24 będzie w domu pewnie dopiero.

Ja się zastanawiam czy nie zrobić im kaszki, na noc pewnie cyckały jeszcze. Może niesłusznie ale porównuję trochę do ludzkich niemowląt które już mają wprowadzony pokarm stały. Że na noc, mimo wszystko cyca ;) A teraz cyca nie będzie, to może chociaż kaszkę mleczno-ryżową? Mam też bananka (ogórków a...

W klatce maluszki mają polarkową norkę:D Do tego domek plastikowy a w środku ręczniki papierowe, sianko też mają

A ze słonecznikiem sobie radzą? Z wydłubywaniem?
No i jak myślisz, co im dać jak przyjadą do jedzonka oprócz suchej karmy?

MA!!!!!!!!!!!!!!!!
Właśnie małż dzwonił, uchachany jak stado bananów:)
Maluszki czują się dobrze, już zaraz jedzie z nimi skm'ką do domku
Ale ma już fajnie!!

Najbardziej uwielbiaja jak sie je podszczypuje delikatnie tak i pyrga palcem skaczą wtedy jak kangury odskakuja przybiegaja zaraz by uszczypnac i znowu podskakuja ;D normalnie dziewczyny ubaw po pachy ;D ;D są bardzo komunikatywne, przyjacielskie ale niech was to nie zmyli to małe urwisy :D No i wy...

a marcheweczkę i słonecznika niełuskanego lubią? Mam dla nich też kaszkę mleczno-ryżową z bananami, mleka nie mam, bo nie dostałam sojowego bebiko, jutro idę na poszukiwania w miasto. No i mam gerberki :) mus jabłkowy z brzoskwiniami i warzywa z kurczaczkiem i kaszką pszenną. Zastanawiam się właśnie...

Słodko :)) Ja właśnie rozmawiałam z małżem, zrobił wywiad, wie na który peron pociąg ma przyjechać. Czeka już na peronie, właśnie podali, że pociąg ma 15 minut spóźnienia :/ czyli będzie za jakieś 17 minut teoretycznie. Się chłopak na tym peronie naczeka ;) Ale warto! :) Spinka naaapisz coś o maluch...

Też jestem ciekawa, bardzo :) Cały czas sobie wkładam do głowy żeby dziś ich nie miziać i nie wypuszczać na wybieg, bo to dodatkowy stres. Dać im zapoznać się z nowym domkiem. No chyba, że się okaże, że to małe miziaki i same będą chętnie wchodziły na rękę ;) Ale wątpię. Z tego samego powodu dzisiej...

Wiewi , w sumie już za moment będą u Was ogonki :) Ostatnie przygotowania... Mąż nadal był tak podekscytowany? No a jutro dzieciaki będą miały niespodziankę! Chociaż znając życie będę zasypiała siedząc przed klatką ;D Chłopaki na pewno dotrą do wiewi cali i zdrowi, a jak wypoczną, to od jutra będą ...

Jak ten czas się wlecze
Dzieci śpią, mąż pojechał po maluszki a ja czeekaaaam....
Spinka, jesteś? Poopowiadaj coś o nich jeszcze
Co najbardziej lubią jeść, czego nie lubią, czym lubią się bawić, no wszystko

My właśnie wróciliśmy do domu z zakupów Już wszystko mamy, czekamy na maluchy.
Ehh wierzę, że się stresowałaś i że smutno. Wcale mnie to nie dziwi.
Ja też się stresuję jak mija im podróż...
Oczywiście jak tylko dotrą dam znać. W domu mąż powinien być koło 23 z minutami.

No dziurek lepiej więcej niż mniej, żeby miały spokojny dostęp powietrza.
A powiedz mi, jakąś wodę na drogę im dajesz? albo nasionek parę? albo może kawałek jakiegoś mokrego owocu chociaż.
Czy ja już fiksuję? ;P

za niecałe 1,5 godziny ogonki wsiądą do pociągu....

Spinka, daj proszę znać jak już wrócisz do domu po przekazaniu szczurasków Vaco, ok??
Zaczynam wchodzić w etap martwienia się podróżą....
Wszystkie paznokcie dziś zjem z nerwów mimo, że na co dzień nie obgryzam