witam ponownie. :) czas na zdjęęęciaaaa!!! :D (te na którym widać ''zielone'' wyposażenie są sprzed ok. 2 tygodni. Te z różowym z wczoraj. ;) ) http://images43.fotosik.pl/1707/d55d58ca0506e8c1med.jpg http://images46.fotosik.pl/1928/84e7d67de3bec1bfmed.jpg łaputki, łaputki. :-* http://images39.fotosi...

proszę Was, jak można nie robić szczurzastym wybiegów?? Chodziło mi o to, że chciałabym, żeby dziewuchy mogły już biegać swobodnie po podłodze. Bo właśnie jedynym miejscem po którym Buka nie boi się chodzić to łóżko (jest bardzo duże). A Migotka to się nigdzie nie boi, także... ;D a tak w ogóle, to ...

no, Daciunia, nareszcie jesteś! A już chciałam tam gdzieś po Ciebie iść!
ładne te Twoje dziewczyny. tylko zdjęć więcej i częściej zaglądaj!
mizianko i pozdrowienia.

hahahahha, niezły wierszyk.
a Royal boski. a jeszcze jak wyposażony będzie, to hohoho...

witam. :) Roksana, fajnie, że Steasy polubiła buszowanie po pokoju. ;) moje jeszcze nie wydają się spokojne. Migotkę może i bym puściła, bo to mały odkrywca i na pewno się nigdzie nie schowa, ale Buczi to taki tchórz, że puścić się jej boję. Ci co śledzą mój wątek od początku wiedzą jaki mi numer wy...

Na fotkach jednak zwykle przypomina bulteriera... nie mam pojęcia czemu
hahahahah, dobre. chociaż szczurze ryjki raczej do bulikowych niepodobne.
cudne szczuractwo. pozdrawiamy.

moja Migota była kiedyś przecież całkiem czarna.
a teraz tak schaszczała, że to się w głowie nie mieści. O.o

właśnie zaczęłam ferie.
no i pięknie zaczęłam - choróbskiem.
mam nadzieję, że szybko minie.
u dziewczyn bardzo dobrze.
moje uczulenie się schowało.
może już niedługo klatka!
muszę pocykać trochę zdjęć, bo na prawdę daaaawno nie było.
pozdrowienia ode mnie i lasek.

no to sto lat dla jubilatki!

fajne opowiadanie.
i zdjęcia śliczne.

dobrze, że wszystko okej ze szczurasami. i oby te robale już im zdrowia a Tobie nerwów nie psuły.
no i kciukam za te technikum.

z oczami tak jest. U moich ciurów też czasami pod światło dziwne kolory wychodzą.
a co do humorków, może mała ma rujkę??

w ferie jeszcze poważniej do tego podejdę. Też rozważałam nad jakimś DT dopóki się ''nie wyleczę'', ale przecież leki odczulające odczulają tylko na jakiś czas. Pożyjemy zobaczymy. Na razie przestałam się tym przejmować, muszę się nacieszyć dziewczynami, dopóki mogę. :-* a tym Bardziej, że Buczi mi ...

no myślałam, że się już tych zdjęć nie doczekam.
Cudne wszystkie chłoptaski. *o*
wygłaskać, wymiziać, wycałować...

cieszę się, że łączenie się udało.
mizianko dla stadka.