Witam
no ja własnie zauwazyłam tez u mojej małej ze ma siuski różowawe.. Dałam jej kawałek marchewki i moze temu tak faktycznie. Poobserwuje co bedzie jak jej nie dam teraz jakis czas moze
ja juz glupia jestem cała. rodzice strasznie napierali na mnie ze nie dam sobie rady z tyloma dzieciaczkami i ze mam szkołe.. Eh ale sa tez pozytywy jak wroci to do wiekszej klatki
Kazali mi ja przywiezc zeby urodziła u nich i mi ją oddadzą CHYBA oddadza..
Bo mowiła ze im sie moze cos zmienic i ze ona bedzie do kupienia przezemnie znowu no przekreciłam sie tam...
Nigdy wiecej szczurka w sklepie. Tak mi ich szkoda
zaden problem
Kurcze przeczytałam teraz ze szczurka moze nie urodzic wszystkich mlodych i ze trzeba po porodzie z nią leciec do weta bo płód moze zgnic prawda to
na pewno nie jest to przytycie bo jej widac suteczki i mam brzuch ala gruszka... jutro zadzwonie do tego weterynarza polecanego przez kakadu -,- i zobaczymy co powie na taka sytuacje bo to jest serio karygodne..
no nic dzięki za odpowiedzi
sorki szczurka jeszcze nie urodziła, zaczelam podejrzewac ciaze jakies 3 dni temu bo nagle przytyła.. kupiłam ją niestety w sklepie bo za pozno znalazłam to forum gdzie dowiedzialam sie ze adopcja to najlepsze rozwiązanie.. no ale stało sie.. Nie chciałabym usypiać młodych liczę ze ktos zechce maluc...