Temat do zamknięcia. Cała 11stka ma już nowe domy okazało się, że danie ogłoszenia na tablica.pl było strzałem w dziesiątkę. I jeszcze raz dziękuję wszystkim za oferowaną pomoc
dziękuję pięknie za oferowaną pomoc udało się póki co oddać w dobre ręce dziewczynkę i jutro oddaję jednego chłopca. Zostało jeszcze dwoje braci, więc jestem dobrej myśli
Faktycznie trochę mnie poniosło z tym zoologiem, ale brak odpowiedzialności u ludzi mnie po prostu dobija. Wieczorem wstawię ogłoszenie na drugim forum. Na FB wystawione jest ogłoszenie od wczoraj. Szczury, które do tej pory oddałam trafiły w bardzo dobre ręce i bardzo bym chciała by reszta również ...
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego co by ich czekało w zoologu. Nie jest to dla mnie łatwa decyzja ale jeśli w przeciągu 2 tygodni nie znajdę im nowych domów to naprawdę będę musiała coś postanowić. Najgorszy jest fakt, że każdy z nich miał już "zapewniony" dom, ale nie wszyscy ludzie jak...
Sama posiadam już 3, więc trzymanie dodatkowych 4 nie wchodzi w rachubę. Tym bardziej, że druga klatka w której trzymam samce nie należy do największych. Szczurki będą się tylko męczyć bo wciąż rosną.
Mam do oddania 3 samce i 1 samicę. Z całej 11stki tylko ta 4 nie znalazła jeszcze domku. Jeśli nie znajdą się chętni będę musiała oddać je do sklepu zoologicznego. Chyba, że znajdzie się osoba na DT. Samica to czarny kapturek, jeden samiec to beżowy kapturek, drugi samiec do kremowy kapturek a trzec...
trochę źle to określiłam - nie jest przerażony, tylko bardziej zdziwiony obecną sytuacją, ale już nie zwraca na to kwilenie uwagi. Klatka jest duża, domek jest na samym dole i tam zagnieździła się teraz mamcia, a tatuś grzecznie śpi na górze w hamaku i nawet nie zagląda do domku, ani nie kręci się w...
Chciałam Was tylko poinformować, że maluszki już są na świecie :)) poród zaczął się dziś około południa, póki co nie wiem ile ich jest i jakiej są płci, bo mamusia schowała się szczelnie w domku. Słychać kwilenie, więc jest wszystko w porządku, tylko tatuś jakiś taki wystraszony jest obecną sytuacją...
dziękuję bardzo za podpowiedź mniej więcej za 1,5 tygodnia okaże się ile kluseczek przyjdzie na świat i ruszę żwawo w szukaniu im kochającego i ciepłego domku
Witam wszystkich forumowiczów Pisałam 1,5 tygodnia temu posta odnośnie kastracji samca. Teraz mam jednak nieco większy problem. Otóż okazało się, że nie zdążyliśmy z mężem na czas, bo około 3 dni przed zabiegiem nasz Homer zapłodnił swoją towarzyszkę. Czemu jestem tego pewna? Ponieważ byliśmy dziś n...