Właśnie jesteśmy po zabiegu. Wet w ogólnym znieczuleniu włożył jej narządy różne na miesjce i zaszły. Mam pytanie, czy jest jakaś możliwość, żeby Szczurcia nie gryzła szwa? Narazie jest ok, bo leży tylko po zabiegu, ale wet mówił (i wiem już z doświadczenia), że przeważnie Szczurki gryzą szwy. Wet p...

Udało pojechać się do weterynarza (jedynego w okolicy). Okazało się, że wypadły jej narządy rodne). Jest pod narkozą i wet zdecydował z powrotem na miejsce jej włożyć...

zadzwoniłam właśnie i mało uprzejmy pan, jedyne co powiedział to, że nic nie mogę zrobić...

właśnie w najgorszym momencie się to wydarzyło, bo nie dość, że jesteśmy ponad 50 km od miasta, to jeszcze weekend;/. Tam, gdzie jestem, to mam jedynego weta (nawet nie wiem, czy zna się dobrze na szczurkach) i to ok 15 km od domu. Spróbuję jutro z nią tam pojechać .

wysyłam linka

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56EEF4FF

nie jest po sterylce. Nie miała nigdy żadnych operacji/zabiegów. Nie chorowała na nic (poza 1 zapaleniem oskrzeli z rok temu). Ma ok 2 lat i 2 miesiące. Zaraz postaram się zrobić dokładniejsze zdj.

witam, dzisiaj zauważyłam u szczurci (samiczka) między nogami coś dziwnego (niżej link). Niestety do weta mogę pojechać z nią dopiero w poniedziałek. Wczoraj cały dzień były we dwie same, czy możliwe, że druga samiczka (są już razem od 1,5 roku) ją "dziabnęła"? Ktoś wie może, co to może by...

Dziękuję za wszelkie informacje:). A żwirek do Ciebie Torakuta już doszedł?

I obojętnie z jakiego drzewa?

A to w takim razie faktycznie musiałam pomylić, mój błąd:). A wiesz może, gdzie takie zrębki mogę zamówić? Najlepiej z jakiego drzewa?

Ale one są chyba z drzew liściastych? A słyszałam, że bezpieczniejsze są ściółki z drzew iglastych...

Dziękuję i będę czekała na informację:). A to z polecenia od kogoś kupiłaś, czy pierwszy raz testowana będzie?

Czy ktoś może polecić jakąś dobrą (która nie wpływa niekorzystnie na układ oddechowy), tanią (i żeby było jej dosyć dużo) ściółkę, ktorą mogę zamówić przez internet?
Do tej pory stosowałam Pinio (kupowane stacjonarnie w zoologu), ale małe opakowanie (7 litrów) za ok 13 zł.

Zastanawiam się ciągle, co mogło spowodować u niej atak takiej duszności....

Miśka dzisiaj od nas odeszła :'(:'(. Wczoraj zrobiła się znów słabsza. Nie było tak źle, jak wcześniej, ale nie tak super jak w sobotę. Troszkę znów się chwiała i nie miała zbyt sił, żeby wspiąć się na pięterko klatki. Dzisiaj mieliśmy jechać do weta... Rano dostała mocnych duszności (pyszczkiem łap...