Postaram sie. Ale nie wiem czy teraz ją wyjmować na siłę, czy czekać? Ona prawie nic z miski nie ruszyła...

Tyle szczurkow znow odeszlo...['] ['] ['] A ja nawet nie wiem dlaczego odeszła. :( Smutne, kiedy ludzie swoje pierwsze posty piszą w tym dziale. Niestety... Musiałam. Teraz za to próbowałam się pocieszyć Mac, lecz ona jest zupełnie inna niż Kira. [*] Nie wiem, czy da się ja oswoić do mnie. Pomóżcie...

Hej. A więc po stracie Kiry :sad2: , zakupiłam Mac. [McKinley]. Jest ona trzymiesięczna, pani w sklepie powiedziała, że to chłopiec. Kira też miała być chłopcem, co się jednak nie udało. Gdy tylko pani wyłowiła ją "szybko, no, bo się spieszę" (wołała do szczura, kiedy go przycisnęła do ści...

Bardzo dziękuję Wam z całego serca.

A więc historia moja jest smutna. 15 sierpnia 2005 roku urodziła się Kira. Moja szczurzyca. 8 września, po przyjeździe z b. wyczerpującej wycieczki pędem pobiegłam do zoologicznego po upragnioną JĄ. Wyczekiwałam 2 tygodnie. Ostatnio. Ok. 28 kwietnia, zauważyłam, że ma okropne zadrapania za uszami. W...