Samiczki płochliwe? Raczej większe indywidualistki i strasznie ciekawskie, dlatego trudniej im się zżyć z człowiekiem. Ponadto zazwyczaj sprawniejsze od samców, którzy wolą jeść, przytulać i lizać jajka, niż męczyć się zwiedzaniem pokoju

Oczywiście, że się nie znasz Zawsze najlepiej znają się Ci, którzy nawet zwierzaka w rękach nie mieli...
Naszemu znajomemu sprzedawcy w zoologicznym jakaś kobita zwróciła uwagę, że nie powinien trzymać świnek morskich i królików w jednym kojcu, bo przecież będą się parzyć :shock: :haha:

To chyba zależy od danego szczura... moi panowie raczej tylko wszystko znaczą (głównie dłonie i komórki ), natomiast panie leją, jak z wiadra :sad3:

W tym dziale jest już temat o łączeniu starszych z młodszymi

Małe kryształy w kształcie piramidy cechują się wysoką absorbcją cząsteczek zapachowych. Nieprzyjemne zapachy są w naturalny sposób neutralizowane. Jeżeli to prawda, i ten odświeżacz nie wydziela żadnego własnego zapachu, a w dodatku absorbuje inne(ciekawe, jak :drap: ?), to myślę że jak najbardzie...

[quote="Agatka94"]W domu nie roznosi się szczurzy zapach[/quote] W domu zawsze unosi się szczurzy zapach, a żeby nie był przykrym należy często sprzątać, a nie maskować go jakimś chemicznym aromatem. Szczury mają dużo czulszy węch niż ludzie i jakiekolwiek nienaturalne zapachy są dla nich ...

Bardziej, niż krowie, ponieważ ma obniżoną zawartość laktozy.
Wiem, że się powtarzam, ale to wszystko było już omawiane na forum, wystarczy wpisać cokolwiek w wyszukiwarkę i na pewno znajdzie się parę tematów

To już lepiej pieczywo razowe i mleko dla kotów

Można kupić i o połowę taniej, w supermarketach chociażby. Ja owocki suszę przeważnie u babci, natomiast obierki ziemniaczane, jabłka itp. można spokojnie wysuszyć na kaloryferze między warstwami papieru śniadaniowego albo ręczników papierowych

Powinnaś dokupić jej w takim razie towarzyszkę (najlepiej od hodowcy lub kogoś z forum, żeby już była oswojona) - i Ty i Twoja szczurzyca będziecie mieć przyjaciółkę i przestaniecie się unieszczęśliwiać.

[quote="magda18"]Nie no, wierzę, że ktoś współcześnie napisał DOBRY poradnik hodowcy[/quote]
Poradnik hodowcy - nie, ale poradnik hobbysty owszem, Mettler napisał całkiem niezłą książkę ( w porównaniu do reszty). Ale to nie temat na rozmowy o nim, piszemy o głupotach przecież

[quote="szczurzynka"]z zoologa który jest skazany na pewną smierc - głodową lub zginac w paszczy węza ... [/quote] Na głodową śmierć to najpewniej skażesz go Ty sama, już lepiej, żeby pożarł go wąż - przynajmniej nie będzie się męczyć. Wątpię, żebyś była w stanie odchować takiego malucha.....

Popieram i dodatkowo postuluję za banem za niereformowalność :sciana: :sciana2:

Jest już temat o własnych mieszankach: >>klik<< A gdzie w tej mieszance zwykłe ziarno? Zamiast kilograma kaszy dałabym pół kilo owsa i pół kilo pszenicy, mogą być ześrutowane. Kukurydzy też całkiem sporo, a z tego co mi się obiło o uszy, szczury nie powinny jej jeść zbyt wiele. Zastąpiłabym ją makar...

A co zrobił wet i jakie instrukcje Ci dał?
O wypadaniu macicy u krów czy u koni słyszałam, ale żeby u szczurów :shock: ?
Czy szczurzyca była w ciąży?