:-( :-( :-( dlaczego te zwierzaki taaak cierpią...tak często chorują...taaaak szybko umierają?????????...kolejny wyrok, kolejna śmierć a odeszło kochane istnienie...['][']['] - dla Ithil

przykro... ..ale zapewne do samego końca czuła się kochana..czuła się na miejscu- a to dla wszystkich jest bardzo ważne.. [*][*][*]- dla Smoochy

[quote="mazoq"]nieoczyszczonych trocinach gnieżdżą się różne paskudztwa.[/quote] kupiłam raz trociny i sianko w jakims sklepie zoologicznym w środku miasta..po paru dniach Staffcia2 zaczęła się straszliwie drapać ..okazało się że to jakis pasożyt- mało brakowało a wtedy już by zasnęła snem...

współczuję .. [']['][']- dla Marysi..niech radośnie sobie bryka za Tęczowym Mostem..

['][']['] dla Staffci 1 ( byłaś dzielną i waleczną damą, szkoda że Twoja śmierc jest do tej pory dla mnie zagdką). ['][']['] dla Staffci 2 (byłas dla mnie s- córką..ciąglę szukam Cię w pokoju..zaglądam w miejsce gdzie stala klatka, przynoszę kukurydzę..może Ty wciąż gdzieś z nami jesteś???!!!- nie m...

moja Staffcia w zadziwiająco szybkim tempie nauczyła się pić wodę z poidła ( a później było tylko słychać- klik,chlip ) - nawet nie wiem kiedy to się stało..pamiętam że nie musiałam Jej specjalnie uczyć..sama do tego jakoś doszła - a to jest dowód na to, że ogony są naprawdę wielce inteligentnymi zw...

moje Staffcie nie lubiły marchewki :drap: .. Staffa 1 miała obsesję na punkcie ryżu preparowanego..a Staffa 2 dojadała kaszki jak mój synek juz nie mógł dokończyć.. a..tak to wszystko: owoce,warzywa wszelakie,kaszki, bla bla bla..a co do suchej karmy to też wybieraly sobie "najlepsze składniki&...

Ariel, przepiękny szczuruś :zakochany: .. mam nadzieję że przeżyje Twojego węża.. tak bardzo bym chciała żeby Ci się udało uratować choć jedno szczurze istnienie i pragnę żebyś zaczął je doceniać.. ja jakbym miała węża to musialby być wegetarianinem- inaczej nie miałabym serca...

['][']['] -dla Zbigniewa ;(..szkoda że tyle musiał cierpieć zanim przeszedł na Drugą Stronę..

[quote="Ariel"]zawsze jadł wszystko, co mu dałem aż do wczoraj. Matka kupiła mu szczurzego noworodka a mój wąż ignoruje go zamiast zjeść.[/quote]..wiem ze to nie czas i nie miejsce, ale zatkało mnie to co napisałeś . Dziwię się że chcesz uratować tego oseska (dalaczego???)..Moze jak dorośn...

[']- dla Sary..ból po stracie kochanego zwierzaka jest niczym nieuleczalna choroba samego właściciela..przykro

Maugos`, strasznie przykro, biedulka .. [']['][']- dla Niutki

Staffa była na tyle zwinna że przeskakiwała odległośc między stołem a łóżkiem ( to było czasem nawet ok. 70cm)..byłam w szoku..bo odsuwalam stolik z nadzieją że Jej się odechce skakać na wyrko, a tu?!?!- mój szczur potrafił latać :shock: ..zawsze mięciutko moje kochanie lądowało, zawsze miała taką d...

[']['][']- dla Czarnego współczuję bardzo, trzymaj się!

Strefa , ..ja jestem pewna że samice umieją liczyć ale na swój sposób ( nie jest to zapewne takie liczenie jak u nas: jeden,dwa,trzy..) wydaje mi się że one robią to instynktownie, rozpoznają swoje maleństwa i wiedzą kiedy jakiegoś brakuje..a to że Wi ma w du..szy że zajmujesz się Jej maleństwem- t...