"a róbta co chceta" :hihi: ( jakoś nie spojrzałam na ten problem z wielu perspektyw- za co przepraszam ) i tak, i tak źle ..jednej samiczce na pewno będzie przykro i smutno jak zostanie sama, samiusieńka (ale może dałaby radę- zależy od charrakterku)..jak ich jest dwa lub więcej to same si...

taaaaak szkoda Stefana, taki młodziutki ..mam nadzieję że Jego śmierć Ciebie czegoś nauczyła i baaardziej będziesz uważał - tak na przyszłość..kup sobie najlepiej dwa ogonki... [']['][']- dla Stefana :-(

[quote="Nisia"]Ja polecam zachomikować kilka stów w obcej walucie. Nie kusi...[/quote]dobry pomysł...tylko gorzej jak ta obca waluta spada w/na kursach..lepiej wziąć jakiegoś pewniaka - ale co to będzie?!?! :drap:

['][']['][/b]

Mój mąż ostatnio zaczął mnie namawiać na szczurka. Przedstawia wszystkie pozytywy jego posiadania itp. też tak bym chciała :zakochany: ..ale Jemu tylko sport i samochody w głowie (a mi...szczury ;))my mieliśmy szczurzycę jak byłam w ciąży- chodziła mi nawet wtedy po brzuszku (w początkowej fazie).....

to takie przykre jak odchodzi nasz bezbronny przyjaciel..współczuję Straty ['][']['] dla Kacpra

hmm...wydaje mi się ze najpierw musisz porozmawiać z wychowawcą i jeżeli on nie będzie miał nic przeciw to weź swoje kochanie ze sobą- jej tez się coś od życia należy a nie zostawiaj jej z mamą, która się brzydzi ogonków.. tęsknota mogłaby źle na Niunię wpłynąć, ale musisz mieć zgodę GóRY ;) pozdraw...

['][']['] dla Bandyty..strasznie mi przykro Sachma i niestety wiem co czujesz :cry: :sad2: ..być jednocześnie przyjacielem i wyrocznią dla szczurcia jest przeolbrzymim ciężarem.. ja to odczuwam tak : "być bogiem i zawieść"..nie wiem kiedy i czy w ogóle zapomnę o tym co zrobiłam :cry: :cry:...

moja pierwsza Staffcia "lała na wszystko i wszystkich ciepłym moczem"..przyznam iż na początku nam to trochę przeszkadzało ale z czasem przywykliśmy do Jej "znaczenia sobie terytorium"..mocz był bezwonny i bezbarwny ( albo taki dla nas się stał :lol: ) i przy drugiej scórce to st...

['] dla Viktorii,cieźko jest się pogodzić z odejściem przyjaciela..

współczuję z całego serducha..to takie przykre gdy po tak silnym przywiązaniu naszym i Ich te bezbronne maleństwa odchodzą (czasem bo muszą- bo nie możemy patrzec na Ich cierpienie).. [']['][']- dla Kuleczki "Horuska"

wc-pilna porzeba

bułki, a chleb to tylko razowy.. mama mamy czy mama taty?

góry...życie czy śmierć?

porządki- przymus