hmmm, no ja nie wiem... :drap: Szczury po mięsie stają się wariatami...Ja tam wolę nie dawać.Moja, po mięsie dziabie, a jak jej daję co innego, to się przytula(kładzie się na parę sekund na ręce), ale tylko wtedy, kiedy to coś jest smaczne:)

proponuję dawanie "mokrych rzeczy",bo po co karmić na siłę,to tak, jakby ci ktoś podawał na obiad coś,czego nie lubisz... A jak twoje szczury będą miały ochotę,to zaczną jeść suchą karmę,poprostu pewnie im się teraz znudziła, A teraz przede wszystkim dawaj im DUŻO DUŻO DUŻO warzyw

lilia napisał/a:
czekoladę 99%

A po co czekoladę? :/

Bo Agnieszka wylazła z klatki, wspięła się, i........... myk,już nie ma szekolady w mojej ręce, ale na szczęście to było 99%a nie zwykła gorzka,bo taka to bym się bała.... no i teraz agnieszka dostaje :hyhy:

moja chomiczka też tego nie zjada.A oto polecana przeze mnie marka-Vitakraft http://www.vitakraft.de/en/ar/ar.htm

Ja daję swojemu szczurowi rózne owoce sezonowe, suchą karme i czekoladę 99%.Czy owoce dzikiej wygotowanej róży są szkodliwe??(róża chodowana daleko od szosy) Co do animals,to się zgadzam,jak miałam jeszcze 2 chomiki, to kupiłam im kolbę, a tam co było????ŻYWA ĆMA ZBOŻOWA!!!!

Pierwszy etap mam za sobą......................ufffffffff,juz się nie boi,nawet miałam ją na ręce,a jak do niej mówie, to bardzo uważnie słucha:),i nie odskakuje tak bojaźliwie:))))))))))))) :lol2:

a ja robie agnieszce marchewke z ziołami(tymianek,bazylia),bardzo jej smakuje(marchewka jest gotowana).Shurko,możesz zrobić swojej szczurzycy szpinak gotowany, albo jej dac surowy,brokuły też możesz jej dać ugotowane i pokrojone

No chyba racja,ale jak ją karmiłam łyżeczką to jadła, a po skończonej uczcie wychyliła się z klatki i mnie użarła :evil: :zlosc: :sciana2:

Szczurka ma 2 miesiące, i miała być przeznaczona na karmę, tak sobie pomyślałam, wygląda na spokojną, ale tu się rozczarowałam...GRYZIE DZIEWCZYNA!!!

Za moją chomiczkę iwonkę, za pradziadka powieszonego przez bandytów 6 miesięcy temu[*]

Wszyscy wiemy co to znaczy stracic kogoś, kogo kochamy
czy to szczur, chomik, wiewiórka, mysza, czy babcia, każdego kochaliśmy inaczej.
Ja też niedawno straciłam 1,5 roczną przyjaciółkę chomiczkę, była mądra bardzo, przybiegała kiedy ją wołałam, itp.
Więc to świeczka dla twojej szczurki: [*]

Jednak za wcześnie się cieszyłam :roll: zamiast 2 ugryzień do krwi mam 4 :sad2:
Co ja takiego zrobiłam???? :sciana2: :sad2: :sad2: :sad2:

Jezu, ta metoda z łyżeczką jest boska, tylko ja nie jestem gotowa na wypuszczenie z klatki,moja szczurka już się niecierpliwi. na razie wzięłam na rękę ręcznik,bo mnie wcześniej gryzła szczurzyca.ale nic nie robiła,na początku sobie moczyła łapki i uciekała do klatki,ale potem wlazła mi na rękę i li...

Ratunku,mam problem,mam szczurzycę i nie wiem jak ją wyjąć z klatki, poza tym ona chyba mnie nie lubi, bo już 2 razy mnie dziabnęla do krwii :sad2: , i boję się, ze jak ją wyciąqgnę, to ona mi ucieknie ,Co Robić?????????????????????????????RATUNKU!!!!!!!!!!!!Ja chcę, żeby ona wiedziała, że ma we mni...