Są tak cudowne. Zbyt szybko odchodzą... To bardzo niesprawiedliwe...
Gorąca łza dla małych aniołków...

Wiem co czujesz. Ja i Viki długo walczyłóyśmy ze śmiercią i niestety to ja musiałam zdecydować kiedy jej cierpienie zaczęło przewyższać moją miłość do niej. Dlatego cierpię po0dwójnie. Mam nadzieję, że już niedługo będziemy wspominać tylko te wpaniałe chwile bez chorób i bólu. Jestem przekonana, że ...

NIE WIEM CZY JESZCZE MNIE KTOŚ PAMIĘTA. OSTATNIO PISAŁAM O ODEJŚCIU VIKTORII. DZISIAJ CHCIAŁABYM NAPISAĆ WAM COŚ O ZUZI(MOJEJ DRIGIEJ SZCZURII). NIE WIEDZIAŁAM CZY ZDOŁAM JĄ POKOCHAĆ, PONIEWAŻ NIE BYŁAM JESZCZE GOTOWA NA PRZYJĘCIE NOWEGO OGONKA. TERAZ WIEM, ŻE WSZYSTKO NAM SIE UŁOŻY. JEST NAPRAWDE C...

Dziekuję Wam za wszystkie posty. Nawet nie wyobrażcie sobie jak to dużo dla mnie znaczy. ELEK zdjęcie tej czarnej szczurii jest jak odbicie mojej Viki. ktoś już pomyślał za mnie o nowym przyjacielu. Mam szczurię Zuzkę od ok miesiąca. Kiedy ją dostałam była już dorosła i była chowana z 8nnymi szczura...

ostatnio straciłam szczurka -moje kochanie, ale mój facet stwierdził, że klin klinem i sprowadził mnie do swklepu zoo gdzie właściciel odddał chorego zwierzacska okiło rocznhego o takiej samej maści jak moja kochana śp. szczuria. Długo miałam do nej dystans bo "nie jest moim kochaniem" ale...

Odeszła. Moja Njukochańsza. Nazywała sie Viktoria Alucja Sadowska i stanowiła część naszej rodziny. Była moim pierwszym szczurkiem i najcudowniejszym stworzeniem ja kie kiedykolwiek znałam. nawet w chwili konania szukała ukojenia w moich rękach. nigdy JEJ Nnie zapomnę. odeszła 5 czerwca a ja do tera...