Przykro mi bardzo...hlip...hlip

OOO! W takiej właśnie klatce siedzi mój łysol :wink: Oboje jesteśmy z niej bardzo zadowoleni - nie ma w niej przeciągów (to najważniejsze), wiórki nie lecą na podłogę... Do środka wstawiłam drabinki i inne zabawki, więc szczurek ma gdzie "ćwiczyć". Polecam gorąco - zwłaszcza dla zwierzaków...

Śliczny! Tak śliczny jak mój

A jednak cuda się zdarzają!!! Ukochaj go mocno i trzymajcie się dalej!!!!

Rewelacja! Szczurasy z pewnością są zachwycone!!!!

Moje ogony też się w nocy biją, ale nic sobie nie robią. Rano zawsze śpią mocno przytulone :lol:

Tak - chodzi zupełnie jak kaczuszka :lol:. Do tego na początku zaczepiały mu się pazurki o dywan i w ogóle nie potrafił biegać - teraz już się nauczył, ale jak się złości to robi groźną minę i tupie w miejscu wszystkimi łapkami

heheh - mój też się przewraca, jak chce sobie umyć plecki (jest strasznym czyściochem). Co jakiś czas, w miejscu tych ciemnych plam, w okolicach głowy będzie miał pewnie pojedyncze, sztywne włoski..... :lol: Mój wygląda wówczas...yyyy.....jak zwykle pięknie!

Zapomniałam dodać, że czekam z niecierpliwością na zdjęcia!!!!

Gratuluje nowych szczuraków!!!!

Mój łysolek też kilka razy miał urwany pazurek. Odkażyłam i było wszystko ok.

Przejrzyj dokładnie całe futerko - może coś jeszcze znajdziesz... Czasem pasożyty np. wszy umiejscawiają sie na pyszczku, wokół nosa i oczu. Mam nadzieje, że nic takiego jednak nie znajdziesz;)

Gratuluje!!! I oczywiście witam w gronie posiadaczy łysolków!!!! Bardzo się cieszę, że łysol już do Ciebie trafił. Super!!!! Może nie jest 5 tygodniowy, ale chyba nie dostałaś starego szczura....

Małe szczurki często tak robią - np. jak się wystraszą, albo dla zabawy: nagle wyskakują w powietrze, wykonują nieskoordynowne ruchy. Jak urosną, to przestaną

Super!!!!!