dzieki za madre zdanie...ale z kolei teraz juz nie wiem co myslec...tak chcialbym miec pupilka tutaj...tymbardziej ze co weekend nie wracam do domu do mojej foxterierki...normalnie usycham....chyba przez glupia milosc do zwierzat w koncu zmienie stancje...ale tutaj warunki mam super...tylko ten jede...

nie no bez przesady.....poza tym jak sama mowisz....jak wiecej to halasuja....nie no bo tak mysle zeby przemycic szczurka a ona by sie nie kapnela....czy zapach jest az tak wyrazny zeby przechodzil przy kazdym uchyleniu dzrzwi??poza tym myslalem nad samiczka....mniej smrodku...jedną;]i czy byloby wy...

a wiec odbylem z nia rozmowe....zaczalem delikatnie...jakie jest zdanie na temat gryzoni...a ona na to-.....nie no ale nie myszki bo to.....-no akurat mi nie chodzi o myszki....-acha.......-no chodzi mi o szczurka(szczurka a nie szczura;])....ona na to-alez skad....to obrzydliwe i w ogole ochydne......

podaj link do aukcji;]a poza tym wiem co to znaczy chomik...wiem co to znaczy swinka...wiem co to znaczy myszki...a krolik to tak w polowie;]z tymi dobrodziejstwami mialem(i mam) kontakt...i tylko o szczurze nie uslyszalem jak to jest go zle miec....a uslyszalem to autentycznie od hodowcow tych inny...

one juz zostaly rozdane.....wiem o ktore chodzi

siostra jest starsza...19 lat posiada...i mieszka w tamtych okolicach gdzie ja mieszkam normalnie....daleko....a co do niszczenia....mysle ze niszcza tyle samo...a ja chce wyjmowac gryzonia....poza tym nie bede go puszczal wolno zeby chodzil ciagle po pokoju i jescze moze zeby wyszedl z pokoju...nie...

Tagi: problem, zagadaniem, zacząć, rozmowę, niepewność, mam o to taki problem ze nie wiem jak zagadac do starszej osoby o szczurku...a niepewnosc jest stad ze jak tylko znalazlem ta stancje to facetka pozwalala i na weza i na jaszczurke...w ogole luz...tylko sie pytala..-ale to nie bedzie chodzic po...