Szalenie mi przykro, ta klatka nie jest mikra, owszem nie zaprzeczę, jakichś dorodnych rozmiarów to ona nie jest, tak czy owak, szczur się w niej mieści (w całości!: p) :jezor2: nie no tak na poważnie; Virgo w niej śpi, je i siusia. a klatka 34/56/38 ? może by mi się udało obie połączyć, chociaż nie...

To były zwykłe podgrzewacze, takie długaśne kolorowe4 świece, ale niepachnące :>
Chciałam zaznaczyć iż to był pierwszy, i ostatni spacer

no pięknie.. Wyszło, iż mogę mieć ogonków - 0. :shock:
Trzymałam w niej dwie kluseczki, niewyglądały na umierające z braku miejsca, wręcz przeciwnie.. :drap:
Chociaż fakt faktem, klatka ma za małą długość - 25 , szer. 35, wys. 50. :sciana2:

[quote="pat"]ugotowane jajko + skorupka (uzupełnia wapń)[/quote]

jajko z skorupką? tego nie próbowałam :drap:

maluchy mojej kumpeli po zjedzeniu właśnie świeczek, zdechły.. :?
ale z tego co pamiętam, a do bardzo dawno było, zjadły tego dosyć sporo...
ech.. :-(

...

Mysia boska, a zdjecia robisz naprawde dobre! :jezor2:

taaaaak...
Moje szczurki na sam dźwięk suszarki uciekały z przerażeniem :bije: :jezor2: