Oj zostały wyczochrane :) Jasiek zjada tapczan, Tamtam wcina wszystko w zasięgu swoich ząbków, a mały TuTuś, sami zobaczcie: Białe Szaleństwo :) - moja szczurzyna wtedy przestaje reagować na wszelkie bodźce zewnętrzne, głuchnie, ślepnie i pożera, aż się skończy, wtedy następuje druga faza pt.: "...

Zdjęcia zostały zrobione tuż po przywiezieniu klatki...powoli ją urządzamy, przybywają formy rozrywki ;) a co do rozstawu prętów...to jak mówi mądre przysłowie: "Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby" i tak się cieszymy, że jest :) Maluchy wychodzą, Tamtam już trudem, więc jeszcze tros...

Paskudki małe czują się już dobrze. Wczoraj przeprowadziły się do dużej klatki, Jasiek nie chce współpracować i jest bardzo agresywny w stosunku do maluchów...zobaczymy co z tego wyjdzie. Na terenie neutralnym zachowywały się świetnie, draka w nowej klatce zaczeła się zaledwie godzinie, może nawet n...

Mam do pożyczenia małą klateczkę (szerokość ok 27cm, dł ok 50cm)... może się komuś na tymczas przyda...
Sama klatka bez wyposażenia, z dorobioną półeczką z plexy:
Tak wygląda

Tak mi przykro....

[*] dla Pohólaka

[*] dla twojego aniołka- Klarusi

(*) dla Pestuni, może spotka tam mojego urwisa

;(
(')(')(') dla Cezarka

[']['][']...dla Gutki, byliście kawał czasu razem.

To nie ściółka chyba- są na cats dream, więc powinno być ok. Dzisiaj dopiero podałam im dopyszcznie leki(pierwsza dawka około 14), wcześniej jeździłam z nimi na zastrzyki. Pilnowałam, aby wszystko zjadły. Podaję rozkruszona tabletkę przemyconą w pasztecie (pytałam weterynarz czy tak mogę robić) bo n...

No właśnie, chyba tak zrobię, co do podania drugiej dawki antybiotyku boję się że Tutu tego nie wytrzyma.

Hej mam pytanie, bo zaczęłam sie poważnie zastanawiać nad kompetencją mojej weterynarz. Więc tak, 10 maja byłam z 2 moimi maluchami u niej (bobasy około 5tygodniowe), u Tamtama stwierdziła szmery w oskrzelach, nie potrafiła sprecyzować gdzie, ponieważ stetoskop obejmował cala klatkę piersiową szczur...

KEN-KON wybierz moment kiedy będą już śpiące, łatwiej im fotkę pstryknąć

A więc nie panikowałam...wróciliśmy do weta, TamTam ma szmery w oskrzelach, TuTu był tak przerażony, że było słychać tylko jego serce. Maluchy dostają antybiotyk-3 dni kucia :-( później doustnie jeszcze.

Maluchy wymiziane, Jasiek się nie dał :) TuTu dalej kicha, od niedzieli dostaje Vibovit i Echinaceę... a w domu krzyczą na mnie, że panikuję, ale chyba jednak zabiorę go do weta- będę spokojniejsza. Wczoraj smrodki wzięły się do roboty i zaczęły zarabiać na siebie :-D Zbieramy na karmę , więc wrzuć ...