Słodziachne maluchy, a Ty masz fajne prawe oko :smykrat:

Nie smutaj - ja bym na Twoim miejscu stosowała w takim wypadku separacje szczurka kiedy wystąpiom piski - tak na troche (np.30min), żeby się uspokoiła - potem z powrotem do reszty i jeśli zacznie je pogryzać to znowu do "kozy" :-)

No to jak sie podobają to dodaje jeszcze kilka fotek: :loverat:


...fajnie się wspinają po luźnym ubraniu, ale mają troche za długie pazurki na chodzenie po rękach i chyba będe musiała im przycinać - pora się nauczyć tego zabiegu :smykrat:

Przeszczurzaśny! :loverat:

Również trzymamy mocno, mocno, mocno kciuki za łączenie malucha i żeby się dobrze Ci tam chował :smykrat:

No pewnie! Jeszcze troche a z rodzeństwem wyczochramy je za cały świat :dontrat:

Ja bym rozdzieliła, za to wypuszczała często poza klatką, żeby razem biegały :-)

p.s. masz przecudną husky! :loverat:

Kolejne fotki :diabrat:



Mam nadzieje, że ogonki innym podobają się równie bardzo jak i mi :loverat:

[attachment=977][attachment=978][attachment=979][attachment=980][attachment=981]

[quote="pixxa"] Ja poproszę zdjęcia bo jestem ciekawa czy to te samiczki do ktorych zaglądałam :P [/quote] Zdjęcia zaraz będą - a samiczka husky była tylko jedna, więc pomyłki być nie mogło :hmmrat: EDIT: Rouge : http://img263.imageshack.us/img263/3592/sciul003qv9.jpg ...i z Cave : http://...

No piękne i Twój albinosek interwencyjny widze też duuuży :smykrat:

Bo w ogóle wychodzi na to, że te interwencyjne albinosy to jakieś kurcze na super gigant genach :diabrat:

nikitka - będzie dobrze... ja jeszcze nigdy na dzień dobry nie spotkałam tak oswojonych szczurzyc, zawsze mnie wcześniej najepierw gryzły, a po miesiącu, dwóch były już super kochane i oswojone pierwsza klasa! - więc głowa do góry i nic na siłe :smykrat:

Cuuuudne są! :loverat:

Moje samice też docelowo miały być maluchami, a przyszły większe od mojej 2-latki :-(

...ale i tak są słodkie i przekochane! :loverat:

No to super! Moje ogony też już u mnie :-)

Czekam na obiecane fotki! :diabrat:

Cuuuudny chłopak :-)

...a orientujesz sie czy jest duuużo większy od mojej albinoski? - była z huskim w transporterku - też jest duża, najwięskza samica jaką kiedykolwiek miałam :upsrat:

Tanitkar, Gryzaj, Zjawie, Ajlii - bardzo dziękuje za pomoc i zaangażowanie w akcji transportowej i pomocne rady dot. wszystkich moich wątpliwości! :smykrat: W końcu odebrałam moje ogonki od Kali - dzięki za odebranie i przetrzymanie od wczoraj moich skarbów :-) Pragne również przesłać gorące podzięk...