moje ogonki dostają wodę kranówkę, tyle, że mam taki specjalny kranik, gdzie jest woda czysta i przefiltrowana... ogony ją lubią, czasem dostaną tą wodę Vitacraftu, ale żadko, bo droga...

hm. u mnie w klatce wisi obecnie Vitakraft ... nie cieszy się powodzeniem, ogony wolą świerze ważywka i owoce oraz miesznkę mojej roboty.

wr... wysiałam trawkę na gazie kiedyś, a Mafia i Cappu rozniosły ją po klatce... sprubuje kupic ta z pierwszego posta i mosze nie zrobią z tym demolki...

lepszy od krakersów będzie jakiś świerzy owoc lub warzywo... ale ogony są podstępne i czasem wykradają nie swoje jedzonko hm. Landrynka, są chyba takie nie słone krakersy też znaczy, tak mi sie wydaje... ja moim nieraz skubne troszeńke herbatnika, albo same 'skubną' sobe z mojego biurka...

mam sporo rybek... zebrasoma xanthurum, zebrasoma flavensis, 2 amphiprion...? (napeno nie ocellaris, podobny troche do sebae0, centropyga bicolor, centropyga (no włąśnie nie wiem jaka, bo dostałam od wójka... ;/), koralowiec (nazwy łać. nie znam), babka,... i sporo innych. właśnie sie swiatło wylacz...

Oto zdjęcia reszty czworonogów ;) Pamela (Dog de Bordeaux, 8 letnia najcudowniejsza i najmądrzejsza sunia) http://img117.imageshack.us/img117/1672/gallery6644965500x500uy6.th.jpg http://www.fothost.pl/thumb/08/01/thumb_d55a5637_gallery6644973500x500.jpg Elton (2 letni Devon Rex, spasiony kastrat...)...

hm, bardzo błyskawicznie. ;/ zapoznałam na neutralu, tam biegały jakieś 3 godzinki. potem do wyszorowanej klatki wsadziłam całą 5 obserwując ich dokładnie. po jakimś czasie było normalnie, noc mineła spokojnie. około południa, następnego dnia Mafcik zaczeła piszczeć - doszło do 'bitwy o przewodnictw...

efekt jest cudowny, jak aqwa dobrze oswietlone i czyste... heh.

ja niedawno zrobiłam sobie sama w chrąstce. w wakacje kolezanka mi zrobila kilka kolczykow, ktore mama mi kazala wyjac :-\ robilam go dlugo, bo najpierw chrastki nie moglam przebic, a jak przebilam to mialam wiekszy (bolesniejszy) problem - tylna skorka... Nina, w wardze komus robilas? podobno mozna...

hm, nie do końca moje. współne z tatą. przed morskim mój tata miał wzykłe 750litrow. hm, jak bym musiala sama morskie utrymac to bym nie wyobiła bo z czego? nawet saej roboty, wymienianie wody to horror! xD

wreszcie mozna pisac... yeach! xD u smierdzieli nic ciekawego... hm... dzikują, kradną jajka z kanapek, żeczy z biurka... aj tam, to tylko śierdziuchy kochane

a może z innym szczurkiem Afere wsadzić do szynszylówki?

a ja mam akwarium morskie, 500litrów... heh. mam je od kilku lat, cos okolo 5... mieszka w nim około 15 ryb, każda piękna jak znajde aparat to dam fotki

hihi fotki, fotki... cudowne stadko i na ostatnim zdjęciu masz fajną 'bluzkę szczurową'

ogony dziękują za pochwały a co do tej śmiesznej, słodkiej pozy Bluesa i Cappu... oni tak często śpią jedno na drugim, poprostu szał ciał!