Moja mała właśnie biega sobie po biurku i po mnie. Nie gryzie mocno, parę razy skubnęła mnie w ucho i szarpnęła ząbkami za bluzkę.
Boję się, że nie dam rady jej oswoi. Jest z nami już 10 dni a sytuacja się specjalnie nie zmienila - poza tym, że troszkę reaguje na cmokanie.
Mam obecnie klateczkę o wymiarach ok 50x28x30. Mieszka w niej Tuptuś, ale jako, że planujemy poszerzenie szczurzej rodzinki musimy miec większą klatkę. W związku z tym chciałabym się was spytac, która klatka wg was jest lepsza. 1) http://img87.imageshack.us/img87/591/max1yn7.th.jpg Klatka dla szczur...
Co ok. 3 tygodnie jeżdżę na tej trasie i mogę wziąc do auta sporo transporterkow. Jeśli kogoś interesuje ta trasa, lub jest z miejscowości położonej przy niej to mogę pomoc.
Tak tu pusto w tym dziale, i nie wiem czy robię ok zamieszczając to tu. Jeśli coś jest nie tak, to sorry.
Ojoj, to faktycznie daleko jej do tego...
W takim razie wychodzi na to, że wariatką jest sama z siebie. Zauważyłam, że ma tendencję do dośc agresywnego łapania zębami czekogolwiek, co znajdzie się między kratami klatki. Tym się pocieszam...