Nie mogę się na nich napatrzeć, cuuudne stadko
Ale Birowi należy sie ogromne czochranko, tyle cierpliwości i wyrozumiałości dla innych ogonków to chyba tylko on może mieć
Skąd ja to znam, też miękka jestem a później mi klatek przybywa
Ale jeśli krew się nie leje to może warto przetrwać.
A plameczki, och prawie takie same jak onegdaj u mojego Borska - eeeh tyle wspomnień
Wycmokaj jajeczników ode mnie
Po dłuższej nieobecności znowu zaglądam do swojego tematu. U nas trochę zmian. Liloo i Lati chore ale dzielnie się trzymają. Liloo jest obecnie na aminofilinie (codziennie) i furosemidzie (raz na 3-4 dni). Aminofilina chyba jej pomaga, bo dziewczynka przestała chudnąć i rzadko ma duszności. Poza tym...
Łobuz z tego Jędruli, widać chce żebyś do końca poznała uroku życia ze szczurami i dlatego podesłał ci tego "dziabąga". A może wystawił na próbę Twoją miłość do ogoniastych.
Cóż nie znane są wszystkie ścieżki jakimi skradają sie szczury
Sądząc po Twoim opisie oraz fakcie podania przez weta Furosemidu u małej doszło do zbierania się płynu w płucach. Nie piszesz czy nadal dostaje furosemid, jeśli nie być może warto go włączyć. To powinno spowodować ustąpienie, a przynajmniej zmniejszenie duszności. Kiedy nie będzie miała nawracającyc...
Przykro mi.
Tak na przyszłość. Jeśli zauważysz, że ogonek ma problemy z oddychaniem to istnieje duże prawdopodobieństwo, że płyn zbiera się w płucach, wtedy konieczne jest podanie furosemidu.
Kiedy przeczytałam o Jędruli nie potrafiłam napisać nawet kilku słów ;( . Tak pięknie piszesz o swoich ogonkach, że dla mnie stają się one bardzo bliskie.
[*][*][*] dla Jędruli
Jeśli przestaje jeść to nie jest lepiej. Albo zapalenie nie cofa się, albo dołączyło się dodatkowe schorzenie np. niewydolność serca (często zdarza się przy ciężkim zapaleniu płuc). Być może ma problemy z oddychaniem, zbiera mu się płyn w płucach itp. Nie opisujesz stanu zdrowia szczurka stąd takie ...
Wśród wielu ogonków bywają te niezapomniane. Jedne bo są niesamowicie ufne i kochające, inne bo wymagają od nas sporo cierpliwości i wyrozumiałości.
[*] [*] [*] dla małej łobuzicy
Na początku mieszałam ją z humana, tak aby mleko przeważało, czyli dość rzadkie, później stopniowo zagęszczałam ale tak aby można było podać pipetką. Kiedy już potrafiły samodzielnie zlizywać dawałam dość gęstą, dodając już wtedy też inne pokarmy - wszystko zależne od stanu ogonka. Małego trzeba wzm...
Wybacz ale nie wiem na jakiej podstawie stwierdzono uczulenie na 100 %. Z doświadczenia wiem, że w dużej części tzw. uczulenia bywają spowodowane przez pasożyty będące w ściółce. Jeśli uczulenie powróci to (oczywiście jeśli można radzić) poproś weta aby podał ivomec (przynajmniej 2 kolejne dawki) za...
Samo mleko dla 14-dniowego ogonka może być zbyt ubogim pożywieniem. Kiedy kilka lat temu odeszła moja samiczka pozostawiając nam 12 9-dniowych maluchów, przez pierwsze 2 dni podawałam im humanę, później stopniowo dodawałam kaszkę dla niemowląt (ja dawałam bananową) tak aby w końcu dojść do samej kas...