hmm . nie ma tego wiele... u Jimmiego nie znoszę : 1. nocnego gryzienia krat 2. uciekinierstwa 3. tego , ze mąz musiał rozpruć kanapę ( na szczęscie starą ale na której nadal śpimy ) na dwie częśći , następnie zdjąć materiał oraz wyciągnąć gąbke w poszukiwaniu szczurka który zablokował się w sprężyn...