[']

Oj... to mój bidak Lubczyk aż tak źle widzi :-( bidulek...

jak miło czytać takie posty :) Cieszę się, że blu_manitu zrozumiał/a swój błąd, i chciałam sie przyłączyć do wyrazów szacunku. Ale żeby nie było za miło to napisze, że to co robiłeś/łaś było bardzo, bardzo, bardzo nieprofesjonalne i bezmyślne... Ale tak ogólnie to miło, że zauważyłeś błąd i starasz ...

[quote="blu_manitu"]Nie rozpartuję oddania wężom tylko chciałęm się dowiedzieć czy to będzie konieczne[/quote] Zdaje mi się że sam zaprzeczasz sobie w tym zdaniu... Bo jesli chcesz o czymś wiedzieć, to najwyraźniej o tym myslisz... czyli rozpatrujesz taką tragiczna mozliwość... Ale to tylk...

No dobra, to ja już nie wiem o co chodzi, bo u mnie to Lubczyk znaczy terytorium, a moje byłe samiczki raz na jakiś czas zostawiały kropelkę...
Zastanawia mnie tylko czemu się tak przyjęło, że to właśnie samce znaczą terytorium skoro według was to nieprawda :roll:

Lulu chodzi mi o to, że nie mozna powiedzieć, że regułą jeste, że to samice znaczą terytorium. Zazwyczaj funkcę ta pełnią samce... no i tyle

Ale nie mozna powiedziec, że szczurzyce zazwyczaj znaczą terytoruim, tak jak to jest w przypadku samców...
To samczyki są bardziej terytorialne [ zazwyczaj]
Oczywiście zdażaja się wyjątki ale to nie znaczy, że samica znaczy terytorium, a samiec rodzi dzieci :roll:

nezu, a niby dlaczego wacikiem nie da się dokładnie namoczyć??
A tak poza tym, to ja nie mówie, że to się musi sprawdzić u każdego ja na tym forum daje tylko rady, a czy ktoś z nich skorzysta lub nie to indywidualna sprawa [zdaje się, że akurat autorce tematu pomogło...]

Nie, to samce znaczą teren. Panie szczurzyce "poza potrzebą" sikają mało... ewenualnie pare kropek zostawią i tyle

A będę obstawać przy waciku. Spokojnie da się nim namoczyć całego szczura [poprasu polewasz go delikatnie z wacika] a spłukujesz też mocno namoczonym wacikiem i ścierką [ ja tak spłukiwałam szampon, i nic nie zostało]. Bo moim zdaniem problem nie leży w tym, że szczur boi sie wody, ale przeraża go w...

Jej... ['] :-( bardzo mi przykro...

Kolejna mała duszyczka :-(
bardzo współczuję [']
Trzymaj się....

Mój Lubczyk też nie znosi dmuchania, ale tak jak juz pisała Mycha uwielbia jak mu robię Spa*

*czyt.: mgiełkę ze zraszacza do roślin

[quote="Shady Lane"]Czy jeżeli jej te zęby (oba dolne) wypadną, to potem odrosną ?[/quote] Niestety nie :( Ale czemu?? co się stało?/ ile ona ma lat?? Trzymaj się... .............................. Aś- czekamy na dalsze opowieści o losach Oskara... ja mysle, że to jakieś rozstrojenie żołądk...

Od końca czerwca nic wesołego się nie dzieje??
Ja na przykład jestem w tej chwili bardzo szczęśliwa
Pada deszcz... robi się ciemno... jest mokro... a ja wyszłam na spacer z Bajką w japonkach Wiecie jak cudownie się tak pomoczyć połazić po kałużach, po mokrej trawie!!! brrr jak rześko