
ja ostatnio stresowałam się rozmową z przyszłymi teściami, mieliśmy im powiedzieć o ślubie. Już słyszałam w myślach 'a dlaczego tak szybko', 'a czemu w maju', 'a po co, źle wam' ;p
o dziwo, było miło i powiedzieli, że to nasza decyzja nie wtrącają się ;p
ale OT paskudny zrobiłam
