29 lipiec - imieniny : Olaf

wszystkiego najlepszego :lol:

moj szczurek zaczal jesc wapno jak urodzil male, teraz czasami podchodza wszystkie i sobie podgryzaja, a na sol tez maja tylko chwilowe napady

hehehe, najlepsze sa ostre dowcipy, ja mam dwa srednie, w sumie to mi wisi, czy kogos uraze, wazne, ze sa w miare smieszne : 1. jedzie facet TIR'em, widzi, ze na poboczu stoi zakonnica, wiec mysli, ze ja podwiezie. zatrzymuje sie, zakonnica wsiada, jada jakies 5 minut i autostopowiczka zaczyna : -wy...

a moje szczury uwielbiaja frolica dla psow. mi to nie smakuje, ale nie wiedziec czemu jest to prawdziwy przysmak dla nich :twisted: . moj pies nie je nic innego, na chappi nawet nie spojrzy.

coz za ironia losu , ale nie martw sie, szczurek wroci niebawem i bedziesz mogla go "inhalowac" ile zechcesz

wedlug mnie szczur sie lepiej czuje, jak ktos go glaszcze i do niego mowi niz jak jest zamkniety przez 3 godziny i nie wie co sie dzieje :( mysle, ze cos takiego to ostatecznosc, ja przynajmniej bym si bal szczura tak wyslac przypomina mi to rozsylanie ptasznikow w pudelkach po zapalkach na allegro :|

swoja droga to czasami mi sie jej az zal robi, jak karmi mlode, one sie przepychaja i dra, a ona ma taka smutna minke.

na szczescie jak wychodzi to sie usmiecha, jesli mozna to tak nazwac

ja swoj powiesilem na sporych agrafkach. nie mozna go niestety zbytnio opuscic, ale do takiego mocowania moj szczur sie nie dobiera w ogole. inna sprawa, ze chciala kiedys hamak pogryzc, ale to juz tez sobie odpuscila

no dzisiaj de facto jest spokojnie jak narazie, poprostu wczoraj sie wystraszylem :oops: teraz dopiero cos sie zmienilo, znaczy mam juz swoja nowa teorie :), otoz szczurek zlikwidowal gniazdo, male sie leja ostro caly czas, a ona ich nie pilnuje za bardzo. juz prawie chodza, a ona chusteczki ulozyla...

kaltka jest juz zaciemniona odkad urodzila , a gniazda chyba nie chce przenoscic, to niby troche wyglada jak robienie nowego, ale mlodych nie zamierza ruszac, teraz spokojnie cos je. jak tak pomysle teraz, to powodow moze byc sporo i tak via net ciezko zdiagnozowac raczej...

hej, z moim szczurem dzieje sie cos dziwnego, mianowicie wykopuje sciolke pod poidelkiem, usypuje ja przy drzwiczkach. nad poidelkiem i obok uyklada natomiast chusteczki. zawsze buszuje torche po klatce, ale to jest naprawde niecodzienne. dodam, ze gniazdo jest w rogu obok i do niego nic nie doklada...

oczywiscie nalezy zrezygnowac, jesli nie ma potrzeby podrozy, chyba nikt tego nie kwestionuje

ad. 1 tak, oczywiscie to rozumiem i sie w pelni zgadzam.


wybacz Margooth, ja nie mialem do Ciebie pretensji, chociaz moze to tak zabrzmialo, cala sytuacja jest po prostu nie zaciekawa, a chyba wszystkim chodzi o to samo

[quote="KIRA ŁOBUZ"] Ja myslałam ze jak te pieniądze sie nie przydadzą to pujdą na jakis słuszny cel :( :? A JAK ZLE MYSLE TO PROSZE WYPROWADZCE MNIE Z BŁĘDU[/quote] a ja sie tutaj zgodze, napewno zawsze da sie pomoc jakos szczurkom, lub jakims innym zwierzakom i jeszcze jedno, Aś dobrze n...

[quote="Margooth"]ale kabaret! ulozylam sobie cala przemowe , ide po telefon, mama sie pyta a ty gdzie dzwonisz....mowie ze do warszawy w sprawie Aru.....mama na to zglupialas??????niepozwalam! przeciez to sa pieniadze.....itp![/quote] dla mnie to juz jest jakas tragifarsa. problemy jakie ...