Swietnie ze wszystko sie ulozylo szczurki masz sliczniusie

zły --> grozny :lol: jakos mi sie nie chcialo inaczje skojazyc

Jak juz pewnie wiekszosc z Was wie .. niedawno odszedl Sal.. Moj chlopak chca zakonczyc moje ciagle obwinania sie postanowil dojsc co moglo spowodowac smierc mojego malenstwa... znalazl dwuch podejzanych.... objawy sa dla mnie znajome... w sumie jak dla mnie to bylo Enzootyczne zapalenie płuc... ale...

Sala mierzylam w jego urodziny :wink: mial wtedy rowno miesiac... i jego dlugosc wynosila 11cm :wink: bez ogonka ... zabardzo sie wiercil i mi nerwy puscily :? powiedzialam ze go wiecej nie bede mierzyc.... w sumie mialam racje... trzy dni pozniej zdechl.... :cry: ale nie wiem wile wazyl ... a zaluj...

ja mam plastikowe jest moim zdaniem lepsze... choc jak je wyparzalam mialam niezlego pietra czy przypadiem sie nie zniszczy... ale wolalam mimo wszystko wyparzyc :? nie wiadomo gdzie to lezalo :? ale okazalo sie ze jest odporne na wrzatek

moja mama narzek na Bandyte :evil: mowi ze takie bydle w domu trzymac.... Sal jej sie podobal.. cichy spokojny MALY.... ale nie ma lekko :twisted: kazalam sie im pogodzic i nie maja wyjscia... bedzie wiecej takich duzych maluchow

ja moge niezle zmoczylam :lol: zdenerwowalam sie ze nic nie pil.... wiec jak przechodzil obok poidla :twisted: zcisnelam je :twisted: i polala sie woda najpierw Bandyta nie wiedzial co sie dzieje ale potem skumal ze tam jest picie

OlaA zobacz na jaki stary post odpisalas co do oswajania... trzeba miec cierpliwosc... ktorej mi zaczyna brakowac :?

Sal zawsze zasypial na mnie... Bandyta woli po mnie biegac :? przy tym bardzo mnie drapie pazurkami :? ale i tak go kocham :roll:

szczurki niby sie szybko ucza.. ale ten dran nie chce sie nauczyc reagowania na imie... niedlugo sie tak spasie... bo jak go wolam to daje smakolyk w nagrode... a on jak nie widzi smakolyku to nie przychodzi :evil:

Bandyta jest wiekszy... nie mam pojecia jak wy te szczury wazycie... musze sobie wage kuchenna kupic
Bandyta -> 4 miesiace -> 22,5 cm (bez ogona) 18cm-> ogonek
malutki jest ale jeszcze ma czas zeby troche podrosnac... prawda?

tak na marginesie... jesli mowa o poidlach... to nie zapominajmy o tym ze szczurka trzeba uczyc ze z tamtad woda idze... Bandyta przez 2 dni nie kuma o co chodzi z tym dziwnym czyms ale juz wie ze tam jest woda

moje szczurki nie lubia wody.... to nawet dobrze przynajmniej Bandyta nie skacze do umywalki jak myje lapki... i wiem ze sie przez to nie przeziebi

Moj malec tez kichal... poszlam do weta... jest kilka przyczyn kichania *uczulenie na sciolke *przeziebienie *wirus .............. to ostatnie jest najgorsze.... przeziebienie wyleczy sie wapnem i witamina c (takie jak dla malych dzieci) .... sciolke mozna zawsze zmienic... ale wirus.... :cry: naszc...

no moj bandyta drapie :? ale co zrobic... chodze od kilku dni cala podrapana... moj chlopak nazywa to przemoca w rodzinie