http://www.zwierzaki-pixxy.prv.pl

U mnie Suzi z nudow otwierala klatke... bez problemowo sobie z tym poradzila..
zalozylam drucik od bransoletki stary :khihi:

moje sie nigdy nie naucza siusiac :oops: .. leja w pieterek jak leci

mi sie zdazylo wykapac ogony. Staralam robic sie to szybko, tak zeby sie nie stresowaly..
przemywalam je pod kranem, uwazajac na glowke i uszka. wode najlepiej sprawdza sie wlasnie lokciem, jak malemu dziecku :hyhy:

u mnie to jest roznie czasami uzywam trocin, czasami ściółki z kolb kukurydzy
za to za pigwa nie przepadam ..

:oops: na razie nie mam z nia kontaktu, ale jak cos to sie podpytam :hihi:

[quote="LuLu"]powiedz tacie, ze miedzy posiadaniem trzech a dwoch szczurow roznica jest niewielka.[/quote]

ja tak caly czas mowie, od czasu kiedy byl pierwszy ogon .. "nazbieralo" sie jakim cudem :twisted: :khihi: 5(noo za jakis czas 6 :hyhy: )

kiedys przytrafilo mi sie laczyc samiczki przez dluzszy okres. Robilam rozne sztuczki... wypuszczalam je razem zeby starsza nie poczula zagroszenia na swoim terytorium, wspolna kapiel :oops: , czesto czyscilam klatke.. ale jesli jest to starszy szczurek moze faktycznie lepiej zeby byl sam.. Czasami ...

Moje jakos za specjalnie nie sa za truskawkami

makaron, nalesniczki, dropsy, wybrane owoce czy warzywa

gratulacje maluszkow

ja sie szykuje na skrzydełka... ale musze pieniazki zebrac :-( ..pewnie kolo 400- 500 zl zawolaja za to :roll:

Wprawdzie to nie ja robilam , tylko ciotka ale sie pochwale :hyhy:
Za material zaplacilam duzo mniej, a jest o wiele mocniejszy i ladniejszy :twisted:

zdjecie 1

zdjecie 2

zdjecie 3

[quote="ESTI"]To tylko moje panienki są chyba takie grzeczne...sikają w jednym miejscu i nigdy tam gdzie śpią. [/quote]

Chyba tak, bo moje to siusiaja wszedzie..
a fontanna to juz codziennosc :ops:

Tyle ile miejsca w nim znajda

Dlaczego za oknem tak zimno ??