wczoraj kolby z mniszkiem i jogurtem - hit
dzisiaj kasza gryczana z gerberkiem - z tego co widziałam to hit ale zobaczymy co będzie jak wrócę z uczelni

pamiętam pamiętam
wyczochrać lachonarium ode mnie! ^^

no wreeeszcie!!!!!
panieny są pięknę, Colt jakaś taka słodziejsza się wydaje ^^

Babli - z tego co mi wiadomo to Danai mieszka w Katowicach

rano jak już pisałam kaszka - u dziewczyn zniknęła w 15 minut u chłopaków trochę dłużej ale też cała poszła
potem gryzaki warzywne poszły a na kolację będzie kasza gryczana z tuńczykiem oczywiście w sosie własnym

Dorotka - racja, coś w tym jest no to wpuszczać je co godzinę na chwile do toi toi'a a potem z powrotem w rękaw

doszczurzanie hehe.... najwcześniej we wrześniu i to też nie wiadomo bo rodzice coś kręcą nosem.

wczorajszy gerberek zniknął do rana - zastałam wylizane do czysta michy
teraz na śniadanko przyszła kaszka bananowa, pierwszy raz nie taka z Biedronki tylko bobovita - stwierdzono zamieszki pod michą

Dorotka96 pisze: Chciałabym je tak trzymać calutki dzień.

coś stoi na przeszkodzie?? :>

kurcze fajnie masz ^^

no to teraz to już gratuluje ostatecznie!

i ani mi się waż Frutolu jeden jakiegoś numeru wywijać!!!

zdjęcia miskowe - świetne :) jakiej używasz ściółki? Bo wygląda jak mniejsze troty ale dam sobie nogę uciąć że to nie to :) a podchody no cóż.... w trakcie czytania sikam ze śmiechu ale jak sobie potem wyobrażę jak się bidulko męczysz nad pazurkiem to już mi mniej do śmiechu :P wyczochrać bandę od n...

i to chwilkę po własnych urodzinach.......
oj Benitto

[']

a dziękuję bardzo

Cook właśnie żeby zademonstrować swoje niezadowolenia zsikał mi się na rękę. Nie tak że oznaczył teren, tylko tak że popłynęło... uhh...

ja mam straszne wyrzuty sumienia no bo niby kocham te smrody wszystkie tak samo, ale swojego ulubieńca mam <wstydnis>

jestem w głębokim szoku... mam szczury anty-marchewkowe. Jak wsadziłam całą michę marchewy tak całą wyjęłam
na kolację dziś będzie gerberek tylko nie wiem czy dorzucać kaszy gryczanej czy nie...

ale maleństwa ^^
proszę ucałować wszystkie, szczególnie łapkę niepalczastą

oj Frutina zołzo mała!!
ehh daj im chwilkę odpocząć i próbuj dalej. No bo co to kurka żeby się ciury takie fajne nie polubiły?!