Morze

Farba czy tapeta?

Witam, Serce mnie boli jak patrzę na moją Zjawę i jej szczurkową samotność. Ona wyjątkowo nie chce być sama. Tak więc poszukuję młodej samiczki - Zjawa ma ok 2 miesięcy - by była przyjaciółką dla mojego ogona i moją drugą córeczką. Klatkę mam niewielką, ale w planach jest już zakup większej, jednak ...

Właśnie biorę się za lekturę. Bo nie chce mi się sprzątać codziennie całej klatki, a jak wiem, że gdzieś tam się załatwiła to nie zasnę póki nie ogarnę

No moja leci na cmokanie. By dać buziaka O.o i wraca na klatki

Jak bym nazwała szczura Fenrir to by mnie narzeczony pod wannę wyprowadził, bo jak gramy razem to on zawsze ma taki nick :D Ale fakt, zaraz został Feniem. Ja swoją nazwałam Zjawą bo nie dość, że szaro-biała to i na zdjęciach jej uchwycić nie można za nic. Mimo to lubię wymyślne imiona na zwierząt, c...

Codziennie. Śmieją się, że mogę życie spędzić w kuchni.

Farbujesz włosy?

Zazdraszczam! Tego kuwetkowania. Moja stwierdziła, że kuweta jest be, tuż obok kuwety jest wygodniej.

Jak tak czytam to w ogóle się przestać zachwycać nie mogę, że ogony mogą być tak fajnie oswojone Mam nadzieję, że i mi się to uda.

Hm. A jeśli mogę wiedzieć - skąd jesteś? Bo może ja bym przygarnęła przyjaciółkę dla Zjawy. Bo ona strasznie samotnym ogonkiem jest teraz.

Wielkie dzięki za dobre słowa ^^ Ogoniasta ma na imię Zjawa bo jest taka fajna - szaro-biała. Jak przestanie latać jak oszołom to jej cyknę fotkę i się pochwalę. Na razie na zdjęciach wychodzi jak prawdziwa zjawa, taka rozmazana. Cane to się już AŻ tak bardzo nie dręczę, klatki poszukam na spokojnie...

Szczura dostałam w mikro klatce. Bardziej wyglądającej na transporter i się załamałam. Ja bym w tym chomika nie trzymała nawet. Więc razem z narzeczonym wyciągnęliśmy z piwnicy starą klatkę po chomiku. Ona ma 25 na 43 na 47. Wiem. Mało. Ale pocieszam się tym, że szczur jest na razie niezbyt duży i m...

Ja rozumiem, ale że tak powiem.. Nie byłam przygotowana na te dodatkowe pieniążki na szczurka. Owszem - od teraz zostanie założona specjalna 'koperta' dla ogona. Jednak na razie musi się męczyć trochę sama z mamusią. Chociaż aktualnie siedzę w domu to jestem z nią non stop i mam nadzieję, że póki ni...

Właśnie wiem, że jej samej może być smutno i chciałabym by miała przyjaciółkę z którą by mnie mogła radośnie oplotkowywać. Co do adopcji.. Czytałam o tym troszkę wczoraj wieczorkiem - moje szczęście to ponoć Dumbo (wybaczcie ignorancje, ale ja nie mam bladego pojęcia i rasach szczurków), a kupno tak...

Witam! Jestem szczęśliwą, choć dosyć przypadkową opiekunką maleńkiej Zjawy. Przyjaciółki córka bardzo chciała mieć zwierzątko i wybór padł na szczurka. Jednak po tygodniu (dzieci i zwierzęta, porażka..) dziecko uznało, że to jednak zbyt zajmujące zajęcie i zadzwoniło do zwierzolubnej cioci. I tak ot...