GODEJ CO TAM BO CIOTKA SIE NIECIERPLIWI!!

PIĘKNE BABY!
i bardzo ładne zdjęcia
obudziłaś we mnie łysości pragnienie!

i grzywacz (to grzywacz prawda? ) przecudowny, to takie śliczne piesowate

Chwalimy się! ;D bez umeblowania i przed pucowaniem: http://imageshack.us/scaled/thumb/690/nfu5.jpg w zestawieniu z poprzednim pięcio-szczurówką: http://imageshack.us/scaled/thumb/853/ao64.jpg tak się pięknie prezentuje: http://imageshack.us/scaled/thumb/22/tdt8.jpg ciężko trochę dopasować mebelki i...

U nas nagły zwrot akcji - miałam jechać tylko obejrzeć.. no i jest! MOJA WYMARZONA WOLIERA TRIDOOR! Cieszę się niesamowicie, a jakie to wieeeeeeeeeeelkie! :o 160x55x75 prezentuje się baardzo okazale! Właśnie pucuję i jeżeli dzisiaj przed pracą to ogarnę to wrzucę zdjęcia pałacu. ;D ( mój luby nie ma...

Obecna! Obecna! Wróciłam do pracy i jakoś pozbierać się nie mogę i ogarnąć czasowo, miedzy lubym, dwoma klatkami, domowymi obowiązkami, czasu braknie; doba jest zdecydowanie za krótka. Stado ma się dobrze, chłopy zdrowi i pełni energii. :) Puchaty odnalazł się wśród chłopaków doskonale, jest stadą g...

Temat do zamknięcia, chłopaki u mnie i gdy nadejdzie odpowiedni czas, zorganizuję im wątek adopcyjny.

Oby wszystko szło pomyślnie i Megi nie posiwiała za bardzo. Kciukam mocno za zgranie stadka, w końcu Czekam na dalsze relacje.

nawalonych7krasnali pisze: a jak "waliło" z klatki!!!! - posikały i posrały się z emocji wszystkie

Ty jak coś powiesz..

Chłopcy nadal zdrowi, cieszy mnie to każdego dnia. :) Wakacyjne chłopy odebrane, a ja zapełniam pustkę szczurami ze schronu. ::) Polecam branie tymczasów w ramach zaspokajania choroby, która się szerzy tutaj i zbiera swoje ofiary - GMR. :D Chwila oddechu po upałach służy nam wszystkim. A tak Puchaty...

Jaka ona jest pięęęęęęęękna!

Klatkę mam, małą ale jest, na razie póki trwa u nas remont nie chcę żadnego giganta. Jeden ze szczurków jest już u mnie ten, według pani w schronisku młodszy. To bardzo miły chłopak, uwielbia mizianie, jest przesympatyczny. :) Dziś lub jutro mam otrzymać telefon ze schroniska w sprawie drugiego szcz...

Mogę jechać po nich, ale ciężko mi określić czy w poniedziałek dam radę, we wtorek na pewno.
Tylko niestety do dyspozycji mam aktualnie tylko malutką chorobówkę, bo ta większa jest u Magdonald na potrzebę rozdzielenia maluszków.

Panny wczasowiczki są absolutnie przekochane :) (...) Smutno będzie, jak wrócą do swojej pani, zdążyłam się już bardzo z nimi zżyć...:) Mam dokładnie to samo - Charlie i Bravo u mnie już prawie miesiąc, a rozstania dzień zbliża się wielkimi krokami, przykro będzie bo chłopy naprawdę miłe i grzeczne...

Dopiero teraz skojarzyłam, że od Ciebie mam kuwetę (dzięki jeszcze raz!)

piesek jest super, teraz go przynajmniej dobrze widać yadou jest mistrzynią zdecydowanie

Jak na razie wszystko idzie pomyślnie, jednak dopóki chłopcy nie trafią do nowego domku wolałabym nie zamykać tematu. Więcej informacji w okolicach 20tego sierpnia.

Ten mały piesek, ok 3 letni w całym swoim życiu przebywał w ciasnym kojcu, mieszkał w malutkiej, nieogrzewanej budzie, chodził po stosie swoich odchodów. To co zaznał w życiu, to tylko brud, odrażający smród, zero spacerów, widoków zieleni, drzew, a przede wszystkim nie zaznał tego wspaniałego uczuc...