natureminemka - domyślam się do czego pijesz w takim wypadku w grę wchodziła by tylko i wyłącznie kastracja, o czym tosia wie i sama to zaproponowała.

Ostatnio też zastanawiałam się nad kastracją jednego z moich chłopów - ganiał innych jak oszalały, fukał, stroszył się, nie pozwalał dotknąć. Zachowywał się tak również w stosunku do mnie i stawał się coraz bardziej "obcy", agresywny. W naszym przypadku pomogła dominacja, nie było to zbyt ...

Magdonald pisze:Dziwisz się, że przy takiej mamuśce tak dzieci tyją? Tylko byś je kiziała, miziała i rozpieszczała, mają z Tobą aż za dobrze

Magda ma rację!

Jakie foteczki! Lubię lubię! ;D Wygrzebałam zdjęcie Kiry jeszcze z czasu łączenia jej z Łysym. Jak widać, też była "poszkodowana", tyle, że Kira ma grubszą skórkę, a Łysy delikatniejsze pazurki ::) http://i1305.photobucket.com/albums/s547/Magdonalda/Szczurki/th_IMGP6662_zps944a180b.jpg Mus...

Transport zawsze można załatwić - czy to przez forum, czy też strony typu carpooling

ann. polecam!

Powiem Ci, że miałam chwilę zwątpienia co do samców, ale jednak to jest to. Odkąd Gruby zrobił się rozpłaszczuchem miziastym i stadko się uspokoiło uwielbiam samce jeszcze bardziej

Odwiedzę Cię w przyszłym tygodniu. Jestem baardzo ciekawa jak się czarnula sprawuje.

miziaaaj!

ej ej! od wtorku będziemy miały skompletowane stadka!

ann. Muszę !

Białas jest akurat super-turbo-miziakiem ( ann. nie o takim marzyłaś ? )
zawsze wchodzi w grę kastracja

Niebieski kapturek prawdopodobnie znalazł już domek, także na razie domu szukamy tylko dla Białasa i Nieśmiałka.

Nikt nie chce takich przystojniaków?

ann. pisze:chceeee! będę rozmawiała z tżtem

trzymam kciuki ann. ! maleństwa są przeurocze! bierz bierz!

Jaka ulga, że zdrowe panny, cieszę się ogromnie.

Jak patrzę na ich wagi to mi się uśmiech pojawia na twarzy - jakie chudzinki! Przyzwyczajona jestem do raczej większych samczych gabarytów.

Przybywam z dobrymi wiadomościami! :D Stadko nareszcie doszło do porozumienia, walki ustały - zdarzają się tylko niewielkie sprzeczki. Radujemy się ogromnie! ;D Z kuwetą już prawie stuprocentowy sukces - tylko Najmniejszemu zdarza się narobić tam gdzie nie powinien - reszta już opanowała tę sztukę i...

spóźnione ale naszczersze STOOOOOOOO LAAAAAAAAT STOOOOOOOO LAAAAAAAAT NIECH ŻYYYYYJE ŻYYYYYYJE NAAAAAAAAAAAAM ! Wszystkiego najlepszego Klucha! Co by zdrówko dopisywało, hamaczki zawsze wygodnymi były, a mama smakołyków dostarczała ulubionych! ;D Mnóstwo miziania, całusów, uścisków i czochranka! :D ...

Napisz skąd jesteś, dodaj zdjęcia - to ułatwi adopcję.