Wręcz przeciwnie nie lubie intryg, poprostu stwierdzam fakty. Oczywiście że kasa na operację tego szczura została zebrana, i tyle. Możemy byc dumni i siedzieć cały rok i cieszyć się z tego. Mi chodzi oto żeby nie robić akcji na hura tylko coś regularnego. A jak widzę to regularne rozbija się tylko n...

A tak zadam pytanie ile ważą nasze panny?

A moim zdaniem umarło bo jak zwykle mówić jest komu ale robić już nie niestety. Zawsze jak jest taka inicjatywa to wypowiada się mnustwo osób które to nie wiem jak chcą pomuc i dawać nie wiem ile ale jak dochodzi do tego że trzeba coś zrobić to już niestety nie ma nikogo.

Ślemy troche spóźnione życzenia pół-urodzinowe dla dziewczynek i jak tam Gandzia po zabiegu, podgojona już?

Kiedy to minęło To juz dorosłe szczury są. Wymiziaj ich mocno od nas (i może jest szansa na jakies zdjęcia )

No drobna zmiana w postaci odobrażenia może nastapic nie?

Ha Ha Ha u nas było taksamo... tylko się nie zagalopuj 8 to max dla zdrowia psychicznego

Mały nie do końca offtop przy takiej ilości zastrzyków o jakiej mówiliście na stronie nr 5 bardzierj się opłaca zastrzyki dawać jedną strzykawką a zmieniać igły. Tj na jedną sesję zużywa się jedną strzykawkę i kilkadziesiąt igieł wymiennych.

Tak wyciśnięcie ropnia przez weterynarza, oraz podawanie antybiotyku i przemywanie rany rivanolem czasami załatwia sprawę. Wszystko jest zależne od wielkości i miejsca oraz rodzaju ropnia. Podkreślam mimo że kilka osób na forum robi to samemu nie polecam wyciskania samodzielnego, może się to skończy...

Dlatego napisałem niekoniecznie, u nas na ok 6 ropni tylko dwa były usuwane operacyjnie (Żelkowego ropnia nie licze).

Jesli jest to otwarte to można jeszcze powąchać ropni nie da się pomylić zapachowo.
Wg mnie jest to martwica, zresztą nawet jak to jest ropień to nie koniecznie trzeba go wycinać, wet po obejżeniu może go tylko wycisnąć i potem trzeba przemywać riwanolem.

"Co do klatki - już myślę nad przygarnięciem jakiejś bidy, bo miejsca dużo, ale boję się reakcji Puffci...No i musimy poczekać, aż jej się rana zagoi." ZACZYNA się :D :D u nas XL doprowadziła do stada 25 szczurowego (oczywiście upgradeowaliśmy ją do towera), ale jak adoptować to dwie łatwi...

Trzymaj się i pamiętej że jesteśmy z wami. Oby wszystko się udało, ropa to lepsza diagnoza niż guz w tych okolicach.

a i jeśli pojawi się ropa marsz do weta w trymiga, poznasz ją po zapachu (śmierdzi)

Ale one urosły a takie małe gluty były, ech... Super że masz XL dla 3 szczuraków to fajna klatka dla takiej ilości. No i wspaniale że sobie relację wreszcie ułozyły. Teraz tylko więcej zdjęć prosimy

Pomiziaj je od nas...